- Decyzja o wykorzystaniu węgla jako paliwa dla nowej elektrociepłowni opiera się głównie na wskaźnikach ekonomicznych i zasadności biznesowej, jak również kwestii logistyki. Koszt węgla jest niższy niż koszt gazu, dodatkowo spółka posiada infrastrukturę kolejową, co definiuje efektywną i nieograniczoną w mocach logistykę. Potencjał ilościowy w górnictwie pozwala zakładać bezpieczeństwo przyszłościowego pokrywania zapotrzebowania ZAK na ten surowiec – mówi Adam Leszkiewicz, prezes ZAK.
Zaznaczył, że spółka zauważa względną stabilizację cen węgla na rynkach światowych. Ponadto, opłaty za emisję CO2 oscylują na racjonalnym poziomie, nie wpływając znacząco na koszty wytwarzania ciepła. - Istniejąca infrastruktura dla gazu ziemnego pozwoli na zwiększony pobór gazu i wykorzystanie tego surowca w nowym układzie szczytowo – rezerwowym – dodał Leszkiewicz.
Już w ubiegłym tygodniu spółka sygnalizował, że nowa elektrownia może być zasilana zarówno gazem jak i węglem. Wcześniej mówiono jedynie o zasilaniu węglowym.
Projekt elektrociepłowni w ZAK będzie realizowany etapowo. Uruchomienie obiektów objętych zakresem inwestycji, której koszt szacowany jest na poziomie 300 mln zł, zaplanowane jest na pierwszy kwartał 2016r. W ramach istniejących uregulowań prawnych w zakresie derogacji zakłada się wykorzystanie istniejących kotłów.
Po 2016 roku możliwe będzie powiększenie mocy wytwórczych w oparciu o węgiel lub gaz ziemny.