Chodzi o opcję odkupienia od Konsorcjum 2,47 mln akcji po kursie 8,5 zł plus odsetki (bieżący kurs to 3,4 zł) – papiery zostały wyemitowane przez Bowim w ramach rozliczenia długu. Chodzi również o karę umowną ustaloną na 25 mln zł, gdyby Bowim nie wykonał opcji. Dlaczego zarząd sosnowieckiej firmy chce unieważnienia umowy, którą podpisał 2,5 roku wcześniej? – Projekt tej umowy został przedstawiony przez prawników Konsorcjum. Podpisując ją, nie mieliśmy żadnych przesłanek, by móc przypuszczać, że może ona być nieważna z mocy prawa – tłumaczy Rożek. Dodaje, że decyzja o tym, by sprawę rozstrzygnął sąd, zapadła po tym, jak na posiedzeniu rady nadzorczej jeden z jej członków przedstawił opinię prawną, z której wynika, że niektóre zapisy umowy są bezwzględnie nieważne, a członkowie zarządu mogą ponieść odpowiedzialność karną i cywilną, jeśli wykonają jej zapisy.
W maju umowę między spółkami zakwestionował mniejszościowy udziałowiec Bowimu – DM IDMSA. Na jego wniosek sąd w Katowicach ustanowił zabezpieczenie powództwa w postaci zakazu występowania przez Konsorcjum z żądaniem wykonania opcji oraz zakazu egzekwowania kary. Jak informuje Rafał Abratański, wiceprezes DM IDMSA, pozew o stwierdzenie nieważności umowy został złożony 13 czerwca. Sam Bowim złożył analogiczny wniosek o zabezpieczenie powództwa w sądzie w Warszawie.
Konsorcjum złożyło zażalenie na oba wnioski. W efekcie sądy w Warszawie i w Katowicach uchyliły zakazy występowania z żądaniem wykonania opcji. Katowicki utrzymał jednak w mocy zakaz zawarcia transakcji do czasu zakończenia przewodu. Oba sądy nie pozwalają również na wystąpienie Konsorcjum z żądaniem zapłaty kary umownej.
Zgodnie z zapisami umowy Konsorcjum może wystąpić o wykonanie opcji od 1 do 16 lipca a Bowim ma 14 dni na dokonanie transakcji.
Formalnie Bowim nie ma możliwości nabywania akcji własnych. Na WZA 28 czerwca Konsorcjum bezskutecznie próbowało przeforsować stosowne zmiany w statucie. Umowa z Konsorcjum stanowi jednak, że Bowim może wskazać inny podmiot, który odkupi papiery.