Zdecydowana większość sesji przebiegała jednak pod dyktando inwestorów chcących pozbyć się posiadanych walorów. W efekcie jeszcze przed południem kurs spadał nawet o 14,6 proc., czyli do 1,69 zł.

Powodem wyprzedaży, poza ogłoszoną w ubiegłym tygodniu decyzją KNF o utrzymaniu w mocy bezterminowego wykluczenia akcji firmy z obrotu na GPW, były słabe wyniki finansowe za I kwartał. W tym czasie grupa, podobnie jak w poprzednich kwartałach, prawie wcale nie wykazała przychodów. Mocno spadła za to strata netto. W okresie styczeń–marzec wyniosła 1,2 mln zł. Do jej poniesienia przyczyniły się naliczone prowizje od umów bankowych i zmiany kursu USD. Dla porównania w I kwartale ubiegłego roku strata przekraczała 22 mln zł. Dla giełdowych graczy nie może to być jednak żadne pocieszenie. Spółka, odkąd zadebiutowała na GPW, nigdy nie wyszła na plus. TRF