Zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa zwołał na 21 lutego nadzwyczajne walne zgromadzenie. Projekt jednej z uchwał dotyczy dochodzenia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przy sprawowaniu zarządu od byłych członków zarządu giełdowej spółki. Chodzi o Jacka Murawskiego, Jerzego Kurellę, Zbigniewa Skrzypkiewicza, Jarosława Bauca, Andrzeja Parafianowicza, Mariusza Zawiszę i Waldemara Wójcika. Są to osoby, które sprawowały w koncernie funkcje kierownicze za rządów koalicji PO - PSL.
W pierwszej kolejności roszczenia mają być dochodzone poprzez wystąpienie z wnioskami o zawezwanie do próby ugodowej. W uzasadnieniu do uchwały napisano, że „w związku z analizą umów handlowych z odbiorcami gazu spółka powzięła informacje o nieprawidłowym rozliczaniu przedmiotowych umów poprzez brak naliczania odbiorcom ceny z uwzględnieniem korekty z uwagi na ciepło spalania". PGNiG przypomina, że na podstawie art. 483 kodeksu spółek handlowych możliwe jest wystąpienie z roszczeniem odszkodowawczym do członków zarządu, którzy swym działaniem lub zaniechaniem mogli doprowadzić do powstania szkody w majątku spółki.
Podobną uchwałę, jak taka która będzie przedmiotem obrad w lutym, podjęto 13 wrześniu ubiegłego roku. Wówczas zgłoszono roszczenia wobec Radosława Dudzińskiego, Sławomira Hinca, Mirosława Szkałuby i Grażyny Piotrowskiej - Oliwy. Również w tym przypadku domagano się naprawy szkód w związku z nieprawidłowym rozliczaniem umów handlowych z odbiorcami gazu. Nieprawidłowości miały polegać na braku naliczania klientom wyższych opłat uwzgledniających tzw. ciepło spalania. Z pism, które były wówczas podstawą zwołania wlanego wynikało, że PGNiG chciało od czterech byłych członków zarządu prawie 70 mln zł netto odszkodowania. Ci z oskarżeniami obecnych władz spółki całkowicie się nie zgadzali. Porządek obrad lutowego walnego zgromadzenia przewiduje też podjęcie uchwały w sprawie sprzedaży praw do jednej z warszawskich nieruchomości, za cenę nie niższą niż 34,9 mln zł. Ma je nabyć zależna od PGNiG firma PSG.