W środę notowania mocno ruszyły w górę już o poranku i rosły przez cały dzień. W czwartek nastąpiło wyhamowanie zwyżek, a w piątek kolejny dynamiczny ruch w górę, podczas którego cena przekroczyła poziom 1340 USD za uncję i osiągnęła w trakcie sesji marcowe maksima. Wśród głównych przyczyn tak wyraźnego wzrostu cen należy wymienić spadek wartości dolara, trudną sytuację na globalnych rynkach akcji oraz wzrost niepewności wokół relacji handlowych na linii USA–Chiny. Dolar w minionym tygodniu wykazał się słabością zwłaszcza podczas środowej sesji – jednak generalnie radził sobie również słabo w ostatnich miesiącach poprzedniego roku. Co więcej, mimo wyhamowania spadków na początku tego roku dolarowi wyraźnie brakuje siły do odbicia w górę.
Najwięcej emocji wzbudza jednak perspektywa wojny handlowej, w tym kwestia ceł narzuconych na import niektórych dóbr do USA. Tego typu narzędzi, wymierzonych bezpośrednio w Chiny, Donald Trump obiecywał użyć już wielokrotnie, a w miniony czwartek podpisał memorandum w tej sprawie. Taki krok wzbudził obawy, czy Chiny nie zdecydują się na działania odwetowe uderzające w gospodarkę USA.
Wzrost notowań złota jest sygnałem większego optymizmu inwestorów. Na drodze do zwyżek stoi kilka technicznych poziomów oporu, w tym oczywiście poziom tegorocznego maksimum, czyli rejon 1360–1365 USD za uncję.