„Scenariusz zakładający mniejszy udział węgla, a większy odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym jest bardziej opłacalny niż scenariusz odniesienia. Oszczędności na poziomie 64 mld euro stanowią 9,5 proc. całkowitych kosztów systemowych, co oznacza znaczący potencjał zwiększenia efektywności kosztowej polskiej gospodarki" – piszą Julius Ecke i Rita Kunert, eksperci niemieckiej firmy doradczej Enervis Energy Advisors, w raporcie „Ocena możliwości zastąpienia elektrowni Bełchatów" przygotowanym na zlecenie Fundacji Client Earth Prawnicy dla Ziemi.
Wspomniany przez autorów analizy „scenariusz odniesienia" to przede wszystkim „Polityka energetyczna Polski do 2040 r." (PEP 2040). Ecke i Kunert w swoim scenariuszu zakładają przyspieszenie odchodzenia od węgla, zwłaszcza w odniesieniu do elektrowni Bełchatów, która odpowiada za 12 proc. polskich mocy wytwórczych. Bloki B02-12 elektrowni miałyby zostać w tym wariancie zamknięte do 2030 r., a blok B14 – do 2035 r. Do 2035 r. miałoby też nastąpić całkowite odejście od węgla w polskiej energetyce.
Autorzy analizy sugerują, że moce zamykanych bloków węglowych miałyby zostać zastąpione energią z odnawialnych źródeł energii – farm wiatrowych i fotowoltaicznych, z potencjalnym zapleczem pod postacią magazynów energii oraz uzupełnieniem pod postacią energii uzyskiwanej z gazu ziemnego (w swoim scenariuszu eksperci Enervis przyjmują takie same założenia co do gazu, jak w PEP 2040).
Rezultaty takiego przyspieszenia to nie tylko oszczędności. „W scenariuszu odejścia od węgla poziom emisji CO2 obniża się o 38 proc., a inne emisje spadają o 42-64 proc. w porównaniu ze scenariuszem odniesienia" – czytamy. – „Ważną rolę w tych spadkach odgrywa wcześniejsze wygaszenie Bełchatowa, które odpowiada za około 5 proc. tej redukcji". Również dla rynku pracy miałby to być scenariusz lepszy. „W scenariuszu odejścia od węgla bezpośrednie zatrudnienie jest wyższe o 45 proc. od zatrudnienia w scenariuszu referencyjnym. Całkowite zatrudnienie również wykazuje stałą tendencję znaczącego wzrostu" – przekonują autorzy raportu.
Rezultaty takiego przyspieszenia to nie tylko oszczędności. „W scenariuszu odejścia od węgla poziom emisji CO2 obniża się o 38 proc., a inne emisje spadają o 42-64 proc. w porównaniu ze scenariuszem odniesienia" – czytamy. – „Ważną rolę w tych spadkach odgrywa wcześniejsze wygaszenie Bełchatowa, które odpowiada za około 5 proc. tej redukcji". Również dla rynku pracy miałby to być scenariusz lepszy. „W scenariuszu odejścia od węgla bezpośrednie zatrudnienie jest wyższe o 45 proc. od zatrudnienia w scenariuszu referencyjnym. Całkowite zatrudnienie również wykazuje stałą tendencję znaczącego wzrostu" – przekonują autorzy raportu.