Na plus nie udało się wyjść mimo podwojenia przychodów uzyskanych ze sprzedaży ropy i gazu. Zarząd spółki liczy, że ten rok będzie lepszy, m.in. za sprawą zwiększenia wydobycia w Rumunii i Tunezji oraz wypracowania na obu rynkach dodatnich przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej. Pomimo pandemii koronawirusa korzystna sytuacja jest zwłaszcza w pierwszym z tych krajów. Spółka przekonuje, że eksploatacja odkrytych przez nią złóż gazu jest bardzo opłacalna ze względu na niskie koszty wierceń, wysoką wydajność wydobycia, niskie koszty operacyjne oraz położenie w pobliżu infrastruktury transportowej i rynków zbytu.
Coraz lepiej rokuje również działalność prowadzona w Tunezji. Po przedłużającym się okresie stagnacji związanym z sytuacją polityczno-społeczną, również w tym państwie jest szansa na wzrost wydobycia ropy i gazu. Cel ten firma będzie jednak chciała osiągnąć przy jak najmniejszych nakładach inwestycyjnych. TRF