Nie była ona co prawda duża, ale pozwoliła notowaniom złota i srebra nadrobić straty z wcześniejszych kilku sesji. Cena złota powróciła do rejonu 1850–1870 USD za uncję, podczas gdy notowania srebra na nowo znalazły się w rejonie 25–26 USD za uncję. Powrót notowań złota i srebra do zwyżek to w dużej mierze zasługa spadku wartości amerykańskiego dolara. Waluta USA zanotowała korektę na początku bieżącego roku, jednak inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z faktu, że rynkowe fundamenty nie prezentują się dla dolara dobrze. Przede wszystkim Rezerwa Federalna potwierdziła zamiar przedłużenia wyjątkowo luźnej polityki monetarnej na co najmniej cały bieżący rok, o ile w międzyczasie nie wydarzy się nic istotnego w globalnej gospodarce. Dodatkowo administracja nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena zapowiedziała ogromny pakiet stymulacyjny, który niewątpliwie będzie przyczyniał się do wzrostu inflacji. Takie perspektywy dla dolara oznaczają, że złoto i srebro będą miały okazję jeszcze zabłysnąć. Na razie stoi im na drodze kilka technicznych oporów, jednak to właśnie wycena USD prawdopodobnie okaże się dla kruszców decydująca. Dodatkowo warto nadmienić, że metale szlachetne, podobnie jak inne surowce, stają się dla wielu inwestorów atrakcyjne ze względu na fakt, że wciąż mają one rozsądne wyceny w porównaniu z innymi aktywami, np. akcjami. ¶