ROPA NAFTOWA
Dynamiczne zniżki cen ropy naftowej.
Na rynku ropy naftowej wczoraj zobaczyliśmy mocniejszy akcent ze strony sprzedających. Ceny ropy Brent i WTI zniżkowały o ponad 2%, a przyspieszenie spadków obserwowaliśmy głównie w drugiej części dnia (a dokładniej, przez większość sesji w USA), czyli po pojawieniu się danych dotyczących zapasów ropy naftowej w USA.
Departament Energii podał, że zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu zwyżkowały o 4,23 mln baryłek, przy oczekiwaniach oscylujących w rejonie 1,6-1,9 mln baryłek. Tak duża zwyżka była więc dla wielu inwestorów zaskoczeniem, zwłaszcza że jeszcze tydzień wcześniej departament pokazał spadek zapasów ropy naftowej, wynikający ze wzmożonej aktywności rafinerii. Tym razem tego efektu jednak już nie było widać – rafinerie nieco ograniczyły swoją aktywność, a dodatkowo pojawiło się więcej ropy naftowej z importu; i te dwa czynniki przełożyły się na ostateczny wzrost zapasów ropy naftowej w USA.
Ponadto, warto wspomnieć o spadku zapasów benzyny oraz destylatów w poprzednim tygodniu w tym kraju. Aczkolwiek te dane także nie wsparły strony popytowej, ponieważ spadek zapasów benzyny praktycznie idealnie wstrzelił się w oczekiwania rynkowe, zaś spadek zapasów destylatów był mniejszy od oczekiwań.