Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Największe obecnie podmioty na rynku pracowniczych planów kapitałowych, czyli PKO TFI oraz grupa PZU, jak na razie nie podały jeszcze danych na temat tego, jaka część pracowników ich klientów zdecydowała się pozostać w ramach programu. Obie te instytucje podpisały umowy z blisko 65 proc. firm, które były zobligowane do uruchomienia PPK w I etapie. Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który jest odpowiedzialny za opracowanie i wdrożenie PPK, zapowiedział, że podsumuje I etap w połowie grudnia. Kilka tygodni temu Borys oceniał, że średnia będzie kształtować się między 40 a 50 proc. Z początkowych deklaracji firm oferujących PPK wynikało, że będzie to raczej między 30 a 40 proc. Teraz wychodzi na to, że partycypacja, w zależności od instytucji prowadzącej, będzie oscylować raczej w okolicach 30 proc. Dlaczego? Zapis był automatyczny i teraz część pracowników, szczególnie tych zarabiających najmniej, rezygnuje z PPK po tym, jak zorientowała się, że dostaje niższe pensje – tłumaczą przedstawiciele instytucji prowadzących.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeżeli uda nam się rozruszać sektor publiczny, to myślę, że w ciągu 5 lat osiągnięcie 80-proc. partycypacji w PPK jest możliwe. Najważniejsza jest jednak stabilizacja programu – mówi Marta Damm-Świerkocka z zarządu PFR Portal PPK.
Mimo trudnego początku miesiąca na rynkach aktywa zgromadzone w PPK w kwietniu wzrosły, podobnie jak liczba uczestników.
Skarbiec TFI zrezygnował z oferowania PPK. Jego klientów i aktywa przejął PFR TFI.
Są wreszcie oficjalne dane PFR, które pokazują, że wartość aktywów zgromadzonych w PPK przekroczyła na koniec zeszłego roku 30 mld zł. I choć eksperci nie spodziewają się wzrostu skokowego, to PPK będą dalej systematycznie rosnąć.
W pracowniczych planach kapitałowych oszczędza dziś ponad 3,4 mln osób. Wartość zgromadzonych przez nich aktywów właśnie dobiła do 25 mld zł. A będzie coraz więcej.
Popyt pracowniczych funduszy na polskie akcje sięgnie w tym roku około 2 mld zł i jest to sporo mniej, niż wynosiły szacunki analityków sprzed kilkunastu miesięcy.