Największym zagrożeniem jest nieprzewidywalne otoczenie prawne. Dotyczy to nie tylko tego, że dotyka ono wielu kluczowych rzeczy, ale także chodzi tutaj o tempo zmian i ich nieprzemyślany charakter.
Grupa Open Finance to również spółka Home Broker. Jakie ona ma przed sobą perspektywy?
Zdecydowanie spółka jest na fali wzrostowej. Jest to najsilniej rosnąca część naszego biznesu, co wynika m.in. z połączenia oddziałów Open Finance i Home Broker. Firma może pochwalić się bogatą ofertą mieszkań z rynku pierwotnego. Sprzedajemy ich zdecydowanie więcej niż łącznie dwóch największych deweloperów w Polsce. Z kwartału na kwartał bijemy rekordy sprzedaży i dodatkowo staramy się wdrażać nowe, innowacyjne rozwiązania ułatwiające klientom wybór odpowiedniego mieszkania.
Wszystko to pięknie brzmi, ale akcje Open Finance na GPW od początku roku zostały mocno przecenione. Czy dzisiejsza wycena rynkowa odpowiada faktycznej wartości firmy?
W mojej subiektywnej ocenie oczywiście nie odzwierciedla. Głęboko jednak wierzę w to, że w najbliższym czasie zdecydowanie poprawimy naszą sytuację co musi znaleźć odzwierciedlenie w kursie akcji. Przejawem tej wiary jest fakt, że zapisałem się akcje nowej emisji na znaczącą część mojego majątku osobistego. Aktualny kurs traktuję, jako pewnego rodzaju cenę, jaką płacimy za to, że w tym roku robimy bardzo dużo rzeczy czyli porządkujemy bilans, rachunek zysków i strat czy też naszą działalność operacyjną. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie te działania są zrozumiałe od razu dla potencjalnych inwestorów i przekłada się to na kurs akcji. Głęboko jednak wierzę, że wyniki które będziemy pokazywać w kolejnych kwartałach będą na tyle zachęcające, że kurs akcji też znajdzie się na innych poziomach.