Część spółek ma problemy z ograniczeniem emisji CO2

W ubiegłym roku Polska zmniejszyła negatywne oddziaływanie na klimat i środowisko. To jednak głównie zasługa spadku produkcji w niektórych branżach. Istotnego wpływu proekologicznych inwestycji na ślad węglowy na razie nie widać.

Publikacja: 27.05.2023 09:00

Największym trucicielem nad Wisłą jest energetyka. W ubiegłym roku elektrownie zawodowe miały u nas

Największym trucicielem nad Wisłą jest energetyka. W ubiegłym roku elektrownie zawodowe miały u nas aż 56,7-proc. udział w ogólnej emisji CO2. Fot. shutterstock

Foto: Shutterstock

W ubiegłym roku łączna wielkość krajowych emisji CO2, która objęta była systemem EU ETS, wyniosła blisko 184,9 mln ton – wynika z danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Tym samym spadła o 3,9 proc. w porównaniu z 2021 r. Największe zniżki zanotowano w: przemyśle pozostałym (spadek o 27 proc.) i drewnopochodnym (23,9 proc.), ciepłowniach zawodowych (17 proc.), hutnictwie żelaza i stali (16,8 proc.) oraz przemyśle chemicznym (15,3 proc.). O tak dużych spadkach prawdopodobnie zdecydowały wprowadzane ograniczenia w produkcji, które z kolei wynikały z wyjątkowo wysokich cen surowców i energii. Mimo to niektóre branże zwiększyły negatywne oddziaływanie na klimat i środowisko. Chodzi m.in. o przemysł cementowy (wzrost o 5,3 proc.) i rafineryjny (4,2 proc.). Największy wzrost emisji CO2 odnotowali jednak operatorzy statków powietrznych, bo aż o 63,1 proc.

Energetyka ciągle truje

Od lat najmocniej truje energetyka. W ubiegłym roku elektrownie zawodowe miały aż 56,7-proc. udział w ogólnej emisji CO2. Do tego dochodzi 11,4-proc. udział elektrociepłowni zawodowych i 2,8-proc. ciepłowni zawodowych. W tej sytuacji nie dziwi, że spośród giełdowych firm w sposób najbardziej negatywny na środowisko i klimat oddziałuje grupa PGE. Z raportu niefinansowego koncernu za 2022 r. wynika, że jego ślad węglowy obejmujący emisje bezpośrednie (tzw. zakres 1) nadal był bardzo wysoki i wynosił ponad 70 mln ton ekwiwalentu CO2 (spadek o 0,8 proc.). Spółka nie odpowiedziała na nasze pytania dotyczące m.in. tego, jak zamierza go obniżać.

Informacje o swoich planach podała za to grupa Enea, która w ubiegłym roku wyemitowała ponad 23 mln ton CO2 (zwyżka o 3 proc.), co było konsekwencją wzrostu produkcji energii elektrycznej. Przekonuje, że w kolejnych latach jej ślad węglowy będzie malał. Strategia koncernu przewiduje m.in. redukcję wartości wskaźnika jednostkowej emisji CO2 do 254 kg CO2/MWh w 2030 r. W 2040 r. ma on wynieść już 201 kg CO2/MWh, a do 2050 r. planowane jest osiągnięcie neutralności klimatycznej. W tym roku grupa zamierza zainwestować w biznes wytwarzania energii 791,6 mln zł. Część projektów ma charakter prośrodowiskowy. – Enea zamierza przeprowadzić wiele projektów modernizacyjnych usprawniających funkcjonowanie bloków wytwórczych. Chce również kontynuować inwestycje w OZE, a także prowadzić inwestycje rozwojowe poprawiające wpływ grupy na środowisko – twierdzi Berenika Ratajczak, rzecznik Enei. Nie wszystko jednak zależy od firmy. Tłumaczy, że wielkość emisji CO2 połączona jest z wykorzystaniem źródeł konwencjonalnych do produkcji prądu i zależy m.in. od czynników rynkowych, atmosferycznych i geopolitycznych. Ponadto jednym z nadrzędnych zadań Enei jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju i to ten czynnik decyduje o produkcji, a w konsekwencji o emisji CO2.

Czytaj więcej

Biurokracja hamuje rozwój rynku biogazu w Polsce

Nieznacznie, bo o 0,5 proc., wzrósł ślad węglowy w grupie Tauron. Koncern tłumaczy, że decydujący wpływ na to miał niewielki spadek produkcji z OZE, z uwagi na mniej korzystne warunki pogodowe, oraz ograniczona dostępność i bardzo wysokie ceny gazu ziemnego. W konsekwencji zwyżkowała produkcja energii w źródłach konwencjonalnych. W ubiegłym roku grupa wydała ponad 450 mln zł na inwestycje zmierzające do ograniczenia emisji CO2 – głównie w źródła OZE i na transformację jednostek węglowych na gaz. Ile zainwestuje w tym roku, nie podaje. – Na podstawie prognoz produkcyjnych szacujemy, że w 2023 r. całkowita emisja CO2 w grupie Tauron będzie niższa niż w roku ubiegłym przy założeniu takiej samej struktury własnościowej i wytwórczej jak obecnie – podaje Łukasz Ciuba, kierownik zespołu prasowego Tauronu. Dodaje, że strategia firmy przewiduje wzrost mocy OZE i obniżenie emisyjności o prawie 80 proc. do 2030 r. Jednocześnie do 2050 r. koncern chce osiągnąć neutralność klimatyczną.

Wielkość produkcji

W ubiegłym roku o 14 proc. emisję CO2 zwiększyła grupa Orlen. Spółka tłumaczy, że to konsekwencja jej integracji z Lotosem i PGNiG. Przekonuje, że gdyby nie brać pod uwagę zrealizowanych przejęć, ślad węglowy byłby podobny co w 2021 r. Ponadto na jego poziom wpływ miał wzrost gospodarczy zanotowany po pandemii koronawirusa i zwiększone wykorzystanie mocy wytwórczych w rafineriach. Orlen od 2020 r. posiada strategię dekarbonizacji, która zakłada m.in. osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Ponadto niedawno określono trzy główne cele dekarbonizacji do 2030 r. Mówią one o redukcji emisji CO2 o 25 proc. w biznesach rafinerii, petrochemii i wydobycia, 40-proc. obniżce intensywności emisji w energetyce i 15-proc. spadku tzw. współczynnika intensywności netto. Wiele inicjatyw jest już realizowanych. „Przykładami projektów zmierzających do ograniczenia emisji CO2 są rozpoczęte inwestycje w OZE (w tym budowa farmy wiatrowej na Bałtyku Baltic Power), budowa CCGT Ostrołęka i CCGT Grudziądz, czy budowa instalacji bioetanolu drugiej generacji w Jedliczu” – informuje zespół prasowy Orlenu. Do 2030 r. grupa zamierza zainwestować 120 mld zł na zielone projekty. Dotyczyć będą one OZE, produkcji biogazu i biopaliw, rozwoju elektromobilności, wytwarzania wodoru, rozbudowy sieci elektroenergetycznej, rozwoju technologii wychwytu, utylizacji i składowania CO2 oraz rozwoju małych reaktorów modułowych SMR. Na efekty trzeba jednak poczekać. „Szacujemy, że emisje gazów cieplarnianych w tym roku utrzymają się na podobnym poziomie, w stosunku do wcześniejszych lat. Bezpośrednie emisje grupy Orlen są w dużej mierze uzależnione od warunków makroekonomicznych” – przekonuje spółka.

Czytaj więcej

Spada popyt na CO2

Danych na temat ubiegłorocznego śladu węglowego nie podała jeszcze Grupa Azoty. Ma to uczynić w czerwcu. Spółka spodziewa się jego spadku ze względu na wprowadzane czasowe ograniczenia w produkcji. Dalszej zniżki, z tego samego powodu, oczekuje w tym roku. Niezależnie od tego koncern realizuje inwestycje prośrodowiskowe. Zalicza do nich m.in. budowę instalacji neutralizacji strąceniowej i instalacji produkcji stężonego azotanu amonu oraz projekt dotyczący modernizacji energetyki. W programie Zielone Azoty założono do 2030 r. obniżenie emisji CO2 o ponad 800 tys. ton w stosunku do bazowego 2020 r. Będzie to m.in. efekt redukcji zużycia węgla o 65 proc.

Podobną ilość gazów cieplarnianych co Azoty wytwarza grupa JSW. W jej przypadku największy wpływ na wielkość śladu węglowego ma jednak nie CO2, tylko metan (CH4), a tego koncern zagospodarowuje coraz więcej. W ubiegłym roku na inwestycje prośrodowiskowe i proklimatyczne wydał łącznie 154,9 mln zł. Także w tym roku powinny być duże. Dokładnie 79,3 mln zł ma pochłonąć program REM, dotyczący ograniczenia emisji metanu, 34 mln zł projekt poprawy efektywności energetycznej, 18,9 mln zł rozbudowa i modernizacja klimatyzacji centralnej i 25 mln zł instalacje fotowoltaiczne. Strategia środowiskowa grupy JSW przewiduje, że do 2030 r. ograniczy ona ślad węglowy o 30 proc. w stosunku do bazowego 2018 r. Ponadto zobowiązała się dążyć do osiągnięcia neutralności klimatycznej nie później niż w 2050 r.

Czytaj więcej

Enea żegna się ze zgazowaniem węgla

Neutralność klimatyczna

Emisje bezpośrednie o ponad 2 proc. wzrosły w grupie Ciech. – Rok 2022 charakteryzował się zwiększeniem produkcji w segmencie sodowym – przez cały rok działał już zakład produkcyjny Ciech Salz (w niemieckim Stassfurcie), stopniowo zwiększając swoje moce produkcyjne. Intensyfikacja produkcji miała także miejsce w spółce Ciech Soda Polska, która produkuje asortyment produktów sodowych i solnych – tłumaczy Żaneta Przybylska, rzecznik Ciechu. Ponadto przez cały rok działał nowy energooszczędny piec do produkcji krzemianów, a także czasowo reaktywowano pracę starego pieca. Ciech prowadzi jednak prace nad kilkunastoma rozwiązaniami, które mają zmniejszyć emisję CO2. Chodzi zwłaszcza o projekty poprawiające efektywność produkcji. Mają one wpłynąć na obniżenie zużycia emisyjnych surowców i niższą konsumpcję energii. W 2024 r. grupa chce zredukować emisję CO2 o 10 proc. w porównaniu z bazowym 2019 r. Do roku 2026 ma to być już 33 proc. W 2033 r. planowane jest z kolei całkowite odejście w produkcji od węgla, a do 2040 r. osiągnięcie neutralności klimatycznej.

Danych na temat ubiegłorocznego śladu węglowego nie ma jeszcze KGHM. Chce je przedstawić w III kwartale. Jego strategia klimatyczna dotyczy tylko spółki matki. Ta do 2030 r. chce zredukować ślad węglowy o 30 proc. względem 2020 r. i do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną.

Czytaj więcej

NABE nie ulży firmom przy kosztach CO2

Stosunkowo małym emitentem gazów cieplarnianych, który dodatkowo mocno redukuje ich poziom, są Kęty. – Naszym celem jest ograniczenie w roku 2023 intensywności emisji CO2 w odniesieniu do wielkości produkcji. Mamy jednak nadzieję na spadek również emisji netto, podobnie jak miało to miejsce w roku 2022 – podaje Maciej Budziński, dyrektor ds. jakości i ochrony środowiska Grupy Kęty. Strategia firmy określona na lata 2021–2025 przewiduje m.in. obniżenie o 20 proc. wielkości emisji gazów cieplarnianych przypadającej na jednostkę produktu, zwiększenie do 75 proc. udziału złomów aluminium w wyrobach ze stopów miękkich, wyciskanych z niskoemisyjnych wlewków, oraz wzrost udziału produkowanych folii i laminatów opakowaniowych nadających się do recyklingu o 5 proc.

O działania podejmowane w zakresie redukcji emisji CO2 zapytaliśmy również Bogdankę, Boryszew i ZE PAK, ale odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Parkiet PLUS
W kolejnych miesiącach KGHM nie zaskoczy pozytywnie wynikami
Parkiet PLUS
Giełdowe firmy biotechnologiczne wkraczają w nowy etap
Parkiet PLUS
Tomasz Matras, TFI PZU: 2025 r. zapowiada się dobrze dla akcji, szczególnie polskich
Parkiet PLUS
JSW kupuje czas, sięga po oszczędności. Te wkrótce się skończą
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Parkiet PLUS
Kraje OPEC straciły kontrolę nad rynkiem
Parkiet PLUS
Przed nami statystycznie najtrudniejszy dla akcji miesiąc roku