Rynek wraca na ścieżkę hossy. Czas na efekty sezonowe

Ostatni tydzień października na GPW przyniósł nowe rekordy i lekkie schłodzenie. Rynek wkracza w końcówkę roku w silnym trendzie wzrostowym. Lekko w tyle zostają tylko małe spółki.

Publikacja: 03.11.2025 06:00

Rynek wraca na ścieżkę hossy. Czas na efekty sezonowe

Foto: Fotorzepa

Pierwsza połowa minionego tygodnia przyniosła kolejne historyczne rekordy. Szeroki WIG rósł bowiem w porywach do 114 066 pkt. Nasz rynek był skorelowany z amerykańskim, na którym również padały rekordy. S&P500 po raz pierwszy w historii przekroczył w minionym tygodniu 6900 pkt. Inwestorom sprzyjały dwie kwestie. Pierwsza – pozytywne doniesienia z azjatyckiej podróży Donalda Trumpa i oczekiwanie na luzowanie polityki monetarnej przez Fed. Druga połowa tygodnia przyniosła lekkie rozczarowanie w obu tych kwestiach i końcówka tygodnia, a także miesiące należały do niedźwiedzi.

Prezydent USA powiedział, że czwartkowe spotkanie z prezydentem Chin ocenia na 12 pkt. w 10-pkt. skali, ale nie ujawniono zbyt wielu spektakularnych informacji. USA mają obniżyć cła o 10 p.p. do 47 proc.,, w zamian za to, że Chiny zniosą ograniczenie eksportu metali ziem rzadkich i będą kupować amerykańską soję. Ustalenia zostały na razie przekazane słownie. Pisemna forma porozumienia ma się dopiero pojawić, więc być może to spowodowało brak rynkowego entuzjazmu.

Z kolei Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył w środę stopy procentowe o 25 pb. Rynek był przekonany, że grudniowa obniżka jest przesądzona, ale podczas konferencji prasowej Jerome Powell powiedział, że nie ma w tej kwestii 100-proc. pewności. To umocniło dolara, podwyższyło rentowność amerykańskiego długu i psuło nastroje na globalnych rynkach akcji.

Reklama
Reklama

W efekcie WIG w piątkowe popołudnie cofnął się do 112 000 pkt. WIG20, choć w środę wyznaczył nowy szczyt hossy 3060 pkt., to w piątek walczył o utrzymanie okrągłego wsparcia 3000 pkt. Indeks mWIG40 zdołał w minionym tygodniu przebić górną granicę średnioterminowej konsolidacji, ale kończył miesiąc ponownie pod tą barierą. Z kolei małe spółki cały tydzień odstawały od reszty. Indeks sWIG80 nie skorzystał na dobrych nastrojach, pozostał w układzie korekty, konsolidując się wzdłuż średniej z 50 sesji.

Zaczynamy jednak koniec roku, a więc okres sprzyjających inwestorom efektów sezonowych. Rajd św. Mikołaja i efekt stycznia zwiększają apetyty inwestorów czasem już w listopadzie. Świadczą o tym historyczne statystyki. W ciągu ostatnich 34 lat WIG rósł w 19 przypadkach, raz wyszedł na 0, a w pozostałych 14 listopadach tracił. Średnia zmiana indeksu w 11. miesiącu roku jest dodatnia i wynosi 0,86 proc. Gdy pominie się z szeregu danych wartości skrajne wynik wciąż jest na plusie, wynosi 0,63 proc. Mediana zmian wynosi 1,65 proc., a średnie wzrostowych i spadkowych listopadów są zbliżone do 5 proc. Historia listopada stoi więc po stronie byków, podobnie jak dominujący w Warszawie trend. W tym kontekście inwestorzy mają prawo oczekiwać, że w końcówce 2025 r. zobaczymy kolejne rekordy historyczne. Nie tylko na szerokim WIGu, ale również w drugiej i trzeciej linii spółek. Inwestorzy wprawdzie nie skusili się na ofertę Smyka, ale mają w czym przebierać zarówno w WIG20, mWIG40 jak i sWIG80.

Zajrzyj na kanał autora: youtube.com/@finsite

Reklama
Reklama