Za ciasno na GPW? Spróbuj szczęścia na giełdach zagranicznych

Polski inwestor nie jest skazany na spółki notowane w Warszawie. Wystarczy odrobina chęci i można zacząć inwestować na parkietach całego świata. Jak się do tego zabrać?

Publikacja: 24.12.2013 12:00

Za ciasno na GPW? Spróbuj szczęścia na giełdach zagranicznych

Foto: Archiwum

Polski rynek kapitałowy jest stawiany za wzór do naśladowania dla naszych sąsiadów. Po upadku komunizmu i transformacji naszej gospodarki warszawska giełda urosła do pozycji lidera w Europie Środkowo-Wschodniej. Na pierwszej sesji w 1991 r. na GPW notowanych było zaledwie pięć spółek, a dzienne obroty wyniosły 19,9 mln ówczesnych złotych (1990 zł po denominacji). Dzisiaj te liczby wydają się śmieszne. Tylko na głównym parkiecie znajduje się 449 firm, a dzienne obroty akcjami sięgają co najmniej kilkuset milionów złotych. Na pierwszy rzut oka są to imponujące wartości. Z drugiej strony, na tle świata nasz rodzimy parkiet to w dalszym ciągu maluch.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"