W Polsce kawa stanowi jeden z najważniejszych produktów w koszyku z zakupami i zajmuje czwarte miejsce na liście kategorii spożywczych, rozpatrując wartość rocznych obrotów. Badania Cafe Monitor ARC Rynek i Opinia informują o dynamicznym wzroście popularności picia kawy poza domem. Coraz częściej widać tendencję zaczerpniętą z amerykańskiego stylu życia: kubek kawy w ręku sygnowany logo sieciowej kawiarni. Prognozy Euromonitor International nie mówią o spadku zainteresowania spożyciem kawy – wręcz przeciwnie. Statystyczny Polak wybiera ją – i to właśnie czarną – w równym stopniu jak herbatę, a nawet częściej. Jest tym samym, coraz bliżej kawoszy z Włoch, Francji czy Portugalii. Z czego to wynika?
Dzisiaj krótka lekcja o kawie.
Obowiązkowo: przy kawie!
Używka „stawiająca na nogi", podnosząca koncentrację, wspomagająca pracę i aktywność, ale także relaks, wypoczynek i spotkania... Tak kojarzona jest kawa. I dlatego rośnie sektor kawiarniany. Wszystkie te czynniki mają swoje uzasadnienie wynikające z kultury picia tego wyjątkowego płynu w danym zakątku świata. Istnieje jednak kilka kwestii, o których warto pamiętać aprobując kawę. Bo... ile wątpliwości przelanych do porcelanowego cacka, czy emaliowany wyrób dumnych zjadaczy ryżu, tyle da się znaleźć przyjemności nawet w najmniejszym łyku. Mała, niemała? À la française czy macchiato? W rosenthalowskiej tasse chique czy orientalnej zarph? Finezja, szaleństwo kubków smakowych, skąd to się wzięło? Raz, dwa... dziękczynienie pobudzonym kozom sufiego, uprawiającego afrykańskie schadzki i kosztującego tych samych darów natury. Przeciwnicy powiedzą: tyle przyjemności, jak i nieprzyjemności. Nieuprzejmie być może, ale musi paść tutaj zdanie: Nie lubisz, nie pij, nie złorzecz, nie namawiaj do niepicia. Koneser wie, co kryje się w małej czarnej – nie tylko smak, ale:
¶ przeciwutleniacze walczące z wolnymi rodnikami przyspieszającymi starzenie się