Jaguar to od wielu dekad klasa sama dla siebie. Te brytyjskie samochody zachwycają stylizacją, płynnymi liniami, luksusem i jakością. Tak było, jest i zapewne będzie. Nawet pod rządami nowego właściciela – indyjskiej firmy Tata Motors (od 2008 roku, wcześniej, przez blisko 20 lat, Jaguar należał do Forda). To swoją drogą znamienne, że koncern z dawnej brytyjskiej kolonii teraz „skolonizował" markę z Wysp, będącą jednym z symboli angielskiej motoryzacji.
Historia tej legendarnej firmy zaczęła się, gdy brytyjska flaga wciąż powiewała nad najważniejszymi instytucjami Delhi, Bombaju czy Kalkuty, choć imperium już chwiało się w posadach. Walka o niepodległość trwała w Indiach już od końca I wojny światowej. Cztery lata po jej zakończeniu, w 1922 roku, sir William Lyons założył spółkę Swallow Sidecar Company sprzedającą wózki boczne do motocykli pod marką SS. Pięć lat później Lyons zainteresował się branżą samochodową, a w 1932 roku zaprezentował światu pierwszą limuzynę SS1. Dopiero po wojnie, ze względu na złe skojarzenia z hitlerowskimi oddziałami SS, nazwę zmieniono na Jaguar.
Wraz z nową nazwą rozpoczął się najlepszy okres w historii firmy. W 1948 roku, na London Motor Show, pokazała ona przełomowy, sportowy model XK 120, który zachwycił wszystkich i stał się wielkim przebojem. Dobrą passę z powodzeniem kontynuował jego następca, wprowadzony w 1954 roku XK 140 oraz kolejna generacja, czyli interesujący nas dziś najbardziej model XK 150.
Był produkowany w latach 1957–1961 jako dwudrzwiowe coupe lub dwudrzwiowy roadster, czyli kabriolet. Samochód liczył 4496 mm długości, 1638 mm szerokości, 1397 mm wysokość i 2591 mm rozstawu osi. Pod maskami XK 150 pracowały fantastyczne silniki R6 o pojemności 3,4 (198 KM) lub 3,8 litra (223 KM). Moc przenoszona była na oś tylną poprzez czterobiegową manualną skrzynię biegów. Masa 1472 kg sprawiała, że nawet słabsza wersja rozpędzała się do setki w 9 sekund i potrafiła pędzić niemal 200 km/h. Dziś te parametry nie zwalają z nóg, ale pod koniec lat 50. były oszałamiające.
W sumie wyprodukowano tylko 4101 sztuk tego modelu. W Polsce nie znajdziemy więc zbyt wiele tych samochodów. Mówiąc ściśle, wypatrzyłem tylko jeden egzemplarz, ale za to jaki! Jaguar XK 150 FHC Coupe z 1958 roku, napędzany silnikiem 3.4, ale w wersji rajdowej, o 20 KM mocniejszej, pochodzącej z XK 140 MC. Samochód w stylowym, ciemno granatowym kolorze, z czerwoną skórą wewnątrz, wedle zapewnień obecnego właściciela jest w 99 procentach kompletny i oryginalny. Był odrestaurowany w USA, na nowych częściach i w ciągu ostatnich 20 lat prawie nieużywany.