I kwartał zaostrzył apetyt na fundusze inwestycyjne

W ciągu minionych trzech miesięcy zarządzający funduszami zarobili dla swoich klientów krocie, i to zarówno na rynku akcji, jak i obligacji. II kwartał, choć udany, może nie być aż tak spektakularny.

Publikacja: 04.04.2015 15:00

I kwartał zaostrzył apetyt na fundusze inwestycyjne

Foto: Bloomberg

W okresie styczeń–marzec fundusze akcji małych i średnich spółek zarobiły średnio prawie 10 proc., najlepszy MetLife Akcji Małych Spółek osiągnął wynik na poziomie 12 proc. Portfele akcji szerokiego rynku zyskały niewiele mniej, bo 6,5 proc., a zarządzany przez Macieja Chudzika Investor Akcji aż 15 proc. Na przekór wszelkim oczekiwaniom wciąż mocne były również obligacje, które średnio dały zarobić ponad 1 proc. Najlepszy fundusz dłużny – KBC Portfel Obligacyjny – zyskał aż 4 proc.

Będzie dobrze, ale już bez takich fajerwerków

Na co mogą liczyć klienci TFI w rozpoczętym właśnie II kwartale? Na więcej – raczej nie. Tym bardziej że hossa w segmencie małych i średnich spółek, tak dynamiczna w styczniu i lutym, w marcu wyraźnie wyhamowała. Ale i tak powinni mieć powody do zadowolenia.

– Hossa rzeczywiście wyhamowała, nie spodziewałbym się jednak zmiany trendu. Dlaczego? Po silnych zwyżkach na zachodzie Europy nasz rynek jest wyceniany z pewnym dyskontem względem innych rynków europejskich. Myślę, że na zasadzie „efektu portfelowego" wyceny na GPW będą dążyły do tych obserwowanych w Europie i za nimi podążały – mówi Łukasz Tokarski, zarządzający Superfund TFI.

– Jednocześnie nie spodziewałbym się tak dynamicznej hossy jak w pierwszych miesiącach roku. Wyceny wielu małych spółek są już wymagające, w dużym stopniu dyskontują tegoroczną poprawę zysków. Z kolei szerokiemu rynkowi będzie dalej ciążył zdominowany przez banki WIG20. Podsumowując: podstaw do spadków nie ma, jednak do dynamicznych wzrostów też nie – hossa na Zachodzie będzie nas ciągnąć, ale na razie „bez przekonania", przynajmniej dopóki wyceny w Niemczech jeszcze bardziej nie wzrosną, doganiając te z USA – dodaje zarządzający.

– Tak naprawdę wiele rozstrzygnie się w trakcie sezonu publikacji wyników za I kwartał tego roku (kwiecień–maj). Jeżeli małe spółki udowodnią dobrymi wynikami, że na początku roku ich kursy nie urosły na wyrost, obecny przystanek w hossie okaże się jedynie płaską korektą trendu wzrostowego. Po spotkaniach z zarządami spółek, w których sam uczestniczę, można wnioskować, że taki właśnie obrót wydarzeń jest dość prawdopodobny – podaje Hubert Kmiecik, zarządzający TFI Allianz.

Jeżeli chodzi o obligacje, to nawet KBC TFI, które jeszcze na początku roku przekonywało, że hossa na rynku polskich „skarbówek" się nie skończyła (co też udowodniło osiągniętymi stopami zwrotu), teraz spuszcza trochę z tonu. Jednocześnie zapewnia, że aktywną alokacją na papierach dłużnych wciąż będzie można zarabiać (więcej w wypowiedzi Bogdana Jacaszka w ramce poniżej).

Quercus TFI daje sygnał do hossy

Z perspektywy kontynuacji hossy w segmencie małych i średnich spółek przełomowe znaczenie mogą mieć napływy do funduszy akcji polskich. Pod tym względem z TFI płynie coraz więcej pozytywnych sygnałów. W czwartek Quercus TFI, które jako wyspecjalizowane w segmencie warszawskich „misiów" bywa traktowane jak papierek lakmusowy dla całego rynku, poinformowało, że w marcu po raz pierwszy od 13 miesięcy odnotowało napływy netto, czyli przewagę wpłat do funduszy nad wypłatami na poziomie 73 mln zł. Kapitał płynął głównie do funduszy inwestujących w akcje – Stabilnego, Selektywnego i Agresywnego. – Mamy nadzieję, że poprawiające się nastroje na GPW będą nadal przekładać się na nasze wyniki inwestycyjne i sprzedażowe – poinformował Paweł Cichoń, wiceprezes Quercusa, w czwartkowym komunikacie.

Napływy do funduszy inwestujących w akcje u progu. A wraz z nimi, hossy ciąg dalszy

Małe spółki jeszcze nie odrobiły strat z 2014 r.

Tomasz Manowiec, Noble Funds TFI

Noble Funds Opportunity FIZ od początku działalności realizuje strategię inwestowania w polskie spółki o małej i średniej kapitalizacji. Jest to portfel dość skoncentrowany, składający się z 30–35 pozycji, dlatego przykładamy bardzo dużą wagę do fundamentalnej i strategicznej selekcji emitentów, przyjmując zwykle dłuższy horyzont inwestycyjny. Właśnie z trafnego doboru akcji i wysokiej stopy zwrotu z wielu spółek, a nie z pojedynczych dobrych decyzji, wynika wysoki zwrot w pierwszym kwartale (ponad 20 proc.). Od wyniku jednego kwartału bardziej interesuje nas powtarzalność wyniku w długim terminie. Segment warszawskich „maluchów" wciąż nie odrobił strat z ubiegłego roku, a perspektywy dla polskiej gospodarki w kolejnych kwartałach są raczej optymistyczne. W efekcie scenariusz dalszych zwyżek notowań spółek o najniższej kapitalizacji wydaje mi się bardzo prawdopodobny, na czym powinien korzystać r ównież fundusz Noble Fund Opportunity FIZ. JAM

Napływy do funduszy wywołają hossę

Maciej Chudzik, Investors TFI

W Investor Akcji (14,9 proc. na plusie w I kw.) cały czas dobre efekty przynoszą inwestycje w firmy z branż dóbr luksusowych i półprzewodników. Na wyniki funduszu pozytywnie wpłynęło też zaangażowanie w spółki, które powinny skorzystać z niskich cen surowców (a w szczególności ropy naftowej) oraz poprawy koniunktury w Europie Zachodniej. Już w ub.r. do portfela dodaliśmy firmy z takich branż jak lotnicza, turystyczna, chemiczna czy transportowa. Na GPW inwestujemy w wybrane spółki o niższej kapitalizacji, które w 2015 r. powinny z nawiązką nadrobić ubiegłoroczny dystans w wycenie w stosunku do większych firm. Spodziewamy się wzrostów na GPW w najbliższym czasie wywołanych napływami do funduszy akcji. Oprocentowanie depozytów pozostaje rekordowo niskie, hossa na rynku obligacji słabnie, więc duże pieniądze zainwestowane w ten segment rynku zaczynają szukać alternatywy. Jeśli nawet tylko niewielka część uczestników funduszy dłużnych zdecyduje się na realokację środków w kierunku krajowych funduszy akcji i mieszanych, rynek powinien mocniej ruszyć do góry. JAM

Wyceny misiów wciąż atrakcyjne

Tomasz Karsznia, MetLife TFI

Duża ekspozycja MetLife Akcji Małych Spółek na sWIG80 pomogła w I kwartale osiągnąć wysoki wynik w kategoriach absolutnych (12 proc.). Natomiast dobra relatywna stopa zwrotu to efekt przede wszystkim właściwej selekcji spółek. Do portfela staraliśmy się dobierać firmy cykliczne, o niskiej wycenie wskaźnikowej, z przekonującą historią biznesową, które mają szanse skorzystać (bądź już korzystają) ze spodziewanej poprawy koniunktury w gospodarce. Kursy wielu akcji z tego segmentu odnotowały w tym roku bardzo silne zwyżki, w związku z czym ich wycena wskaźnikowa wzrosła. Mimo to na tle pozostałych segmentów warszawskiego parkietu sWIG80 w dalszym ciągu wygląda obiecująco, zwłaszcza w kontekście mało atrakcyjnego obecnie składu branżowego indeksu blue chips. Najmniejsze spółki cechują się wysoką dźwignią operacyjną, a obserwowane w ostatnich miesiącach wysokie poziomy wskaźnika PMI dla Polski (wyraźnie powyżej 50) powinny przełożyć się na wzrost zysków i średnioterminowo w dalszym ciągu wspierać ceny akcji. JAM

Hossa „skarbówek" się skończyła

Bogdan Jacaszek, KBC TFI

KBC Portfel Obligacyjny rozpoczął 2015 r. stosunkowo wysokim zaangażowaniem na rynku stopy procentowej, co miało bardzo korzystny wpływ na wynik funduszu – w styczniu rentowności polskich 10-latek spadły z 2,5 proc. poniżej 2 proc., co w znacznej mierze wpłynęło na wynik funduszu w całym I kw. (4 proc. na plusie). W kolejnych miesiącach ograniczyliśmy ekspozycję na polskie papiery skarbowe, co uchroniło uczestników funduszu przed stratami w okresie wzrostu rentowności w lutym i marcu. Według nas hossa papierów skarbowych już się skończyła, choć nie można wykluczyć dalszych spadków rentowności, szczególnie w świetle intensywnego skupu obligacji przez EBC. Nie spodziewamy się jednak ostrego trendu wzrostu dochodowości, który odwróciłby inwestorów od rynku obligacji. W tym roku nastawiamy się na wyższą aktywność w zakresie alokacji. II kw. prawdopodobnie nie będzie tak udany pod względem stopy zwrotu, jak pierwsze trzy miesiące roku. Oczywiście postaramy się zarobić jak najwięcej dla naszych klientów. JAM

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie