Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przedostatni tydzień czerwca przyniósł lekkie odreagowanie spadków na GPW. Wyprzedanie sygnalizowane przez oscylator RSI(14) okazało się wystarczającym impulsem do odbicia dla indeksów WIG, WIG20 i mWIG40. Słabością wciąż razi niestety wskaźnik małych spółek, który pogłębił dołek trendu spadkowego. Powstaje więc pytanie, czy ostatnie zwyżki to tylko korekta w zniżce czy zapowiedź powrotu na „byczą ścieżkę". Najbardziej obiecujące odbicie widoczne jest na wykresie WIG. Indeks wrócił w minionym tygodniu powyżej średniej kroczącej z 200 sesji, co teoretycznie stanowi sygnał kupna. W trwającej od 2009 r. hossie linia tej średniej była forsowana od dołu 17 razy i tylko w sześciu przypadkach sygnał ten okazywał się fałszywy. Jeśli byki wykorzystają sytuację, WIG powinien wzrosnąć w pierwszej kolejności do 54 628 pkt, a następnie do 55 730 pkt. Na tych poziomach znajdują się odpowiednio 38,2-proc. oraz 26,6-proc. zniesienia Fibonacciego dla styczniowo-kwietniowej zwyżki. Taki scenariusz pozwoliłby na wyrysowanie wzrostowej formacji odwróconej głowy z ramionami i w dłuższej perspektywie na powrót na ścieżkę wzrostu. Lekko niepokojące może być to, że w czwartek WIG podszedł pod opór 54 628 pkt, ale nie zdołał go pokonać, a na wykresie powstała formacja spadającej gwiazdy zapowiadająca zniżki (świeca z małym korpusem i długim górnym cieniem). Jeśli WIG znów spadnie poniżej 53 725 pkt (linia średniej 200-sesyjnej i 50-proc. zniesienie), zniżka może sięgnąć 52 849 pkt (61,8-proc. zniesienie) lub niższych pułapów. Taki rozwój sytuacji oznaczałby kontynuację trendu spadkowego, który zaczął się w połowie maja.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuje powierzone zadania. Co więcej, eksperci szacują, że do końca 2027 r. ponad 40 proc. takich projektów opartych na agentach AI zostanie anulowanych.
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez euforyczne zakupy w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, kolejne załamanie popytu po skoku inflacji i napaści Rosji na Ukrainę, po ponowny wzrost rynku stymulowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i kolejny spadek popytu po wygaśnięciu programu.
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.