Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.04.2016 15:21 Publikacja: 09.04.2016 15:21
Foto: GG Parkiet
Ubiegłoroczne perturbacje na rynkach finansowych powinny uodpornić inwestorów na zmienność i niepewność. Jednak niesamowite zwroty akcji, jakie w ciągu ostatnich trzech miesięcy mogliśmy obserwować na Wall Street, rynkach surowców oraz giełdach emerging markets, jedynie skomplikowały ocenę sytuacji rynkowej. Zamiast oczekiwanych rozstrzygnięć rozjaśniających sytuację pojawia się coraz więcej pytań i wątpliwości.
Czy ostatni wzrost cen surowców (w tym ropy) będzie wystarczający do uratowania spółek wydobywczych i sektora łupkowego w USA, a tym samym zamiast spektakularnego pęknięcia bańki na rynku obligacji śmieciowych dojdzie jedynie do stopniowego uwalniania nagromadzonego w nich „spekulacyjnego powietrza"? Czy gwałtowne odreagowanie na najlepszym tegorocznym parkiecie świata, czyli na brazylijskiej giełdzie, oznacza, że najgorsza od lat recesja, jaka ma miejsce w tym czołowym kraju Ameryki Łacińskiej, skończy się lada dzień? Czy w najbliższym czasie amerykańskie indeksy pokonają historyczne szczyty, z czym miały problemy przez ostatnie półtora roku, i to przy lepszych danych napływających z gospodarki i lepszych wynikach spółek? Fakty, z którymi trudno polemizować, są takie, że indeks S&P 500 znalazł się ponownie powyżej poziomu 2000 pkt, czyli powrócił do punktu wyjścia. Poza tym zrobił to w sposób tak spektakularny, że niemal kuriozalny. Po prostu powielił, jak przez kalkę, własne dokonania z okresu sierpień–październik ubiegłego roku. Trzeba jednak przyznać, że nie wszystkie rynki i segmenty zdołały powrócić do łask inwestorów. Indeksy akcji w Japonii i Europie rażą słabością (najbardziej widoczną w sektorze finansowym), podobnie jak spółki biotechnologiczne będące nie tak dawno liderami amerykańskiej hossy. Za to siłę wykazują firmy z USA korzystające ze wzrostu konsumpcji oraz ubiegłoroczni przegrani, czyli surowce i rynki wschodzące (w tym nasza GPW).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez euforyczne zakupy w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, kolejne załamanie popytu po skoku inflacji i napaści Rosji na Ukrainę, po ponowny wzrost rynku stymulowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i kolejny spadek popytu po wygaśnięciu programu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas