Deponenci mogą liczyć na wyższe odsetki od lokat

Kontrakty terminowe na stopę procentową (FRA) sugerują, że już w 2023 roku dojdzie do pierwszych obniżek stawek oprocentowania. Taki scenariusz sugerują najnowsze notowania rynkowe. Te potrafią być jednak zmienne.

Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła w tym miesiącu stopy procentowe o 50 pkt baz. – Ruch ten był więc skromniejszy niż oczekiwania większości ekonomistów (75 punktów). Co więcej, podczas konferencji prasowej prof. Adam Glapiński sugerował, że aktualna podwyżka może nawet być ostatnią w bieżącym cyklu. Dalsze ruchy RPP zależą oczywiście od tego, co będzie się działo w gospodarce, a w szczególności od tego, jak zachowywać się będzie inflacja – podkreśla Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Stopy: niewiadoma

Specjalista zauważa, że na łagodniejszy ton prezesa NBP i wolniejsze niż spodziewane podwyżki stóp procentowych zareagował rynek. W piątek (8 lipca) stawka WIBOR 3M spadła do poziomu 7,08 proc. z 7,14 jeszcze dzień wcześniej. W przypadku WIBOR-u sześciomiesięcznego był to spadek odpowiednio do 7,38 z 7,43 proc. – Warto pamiętać, że od miesięcy WIBOR wyprzedzał decyzje podejmowane przez RPP. W normalnych warunkach WIBOR 3M notowany jest na poziomie o 0,25 pkt proc. wyższym niż podstawowa stopa procentowa. Nawet dziś dysproporcja ta wynosi ponad dwa razy więcej. To znaczy, że rynek dyskontuje już co najmniej część pojedynczej podwyżki stóp procentowych. Nie ma jednak pewności, czy do niej, a tym bardziej kolejnych podwyżek stóp, faktycznie dojdzie. Wszystko zależy od wcześniej wspomnianej inflacji – przypomina Bartosz Turek.

I dodaje, że ostatnie sygnały płynące z NBP miały też bardzo wyraźny wpływ na kontrakty terminowe na stopę procentową, które są emanacją oczekiwań dotyczących tego, co dziać się będzie w Polsce ze stopami procentowymi. Jeszcze w czwartek (7 lipca) sugerowały one, że podstawowa stopa procentowa może w bieżącym roku dojść lub nawet przekroczyć 8 proc. W poniedziałek 11 lipca przed południem oczekiwania te spadły w okolice 7 proc. To sugeruje, że we wrześniu RPP może jeszcze raz podnieść stopy procentowe, ale już w październiku podobna decyzja wcale nie jest pewna.

Również Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Walutomatu i InternetowyKantor.pl, zauważa, że inwestorzy doszli do wniosku, że wypowiedzi Adama Glapińskiego zapowiadają wygaszanie cyklu podwyżek stóp procentowych: stopa WIBOR 3M spadła w ciągu dwóch dni do 7,0 proc. W dół szedł również WIBOR 6M.

Tymczasem założenia polityki pieniężnej, które prezes NBP przedstawił nieoczekiwanie na molo w Sopocie, wskazują, że w najbliższym czasie dojdzie co najwyżej do jednej podwyżki stóp procentowych o maksymalnie 0,25 pkt proc. – W lecie, do września, będą najwyższe stopy, potem zaczną lekko spadać – powiedział Glapiński.

Kontrakty terminowe na stopę procentową (FRA) sugerują zaś, że już w 2023 roku dojdzie do pierwszych obniżek stóp. Taki przynajmniej scenariusz sugerują najnowsze notowania rynkowe – zauważa analityk HRE Investments.

Maciej Przygórzewski analizuje: – Ostatnie posiedzenie podniosło główną stopę procentową do 6,5 proc. Patrząc na stawki WIBOR, jak również wyceny kontraktów, najpopularniejszy jest scenariusz, w którym stopa procentowa na jakiś czas osiągnie poziom 7,5 proc.

8 proc. coraz bliżej

Co to wszystko oznacza dla deponentów? Na pewno to, że oprocentowanie depozytów nadal będzie rosło. Niestety, w dużej mierze w ofertach promocyjnych, przeznaczonych dla osób otwierających konta osobiste lub lokujących nowe środki. Lokaty te mają na ogół niska wartość maksymalną – 10 czy 20 tys. zł. Na ogół – bo w banku Credit Agricole roczna Lokata mobilna na dobry początek dla otwierających konto może mieć wartość do 75 tys. zł. A w Alior Banku 19-miesięczna Lokata na Nowe Środki z oprocentowaniem 7 proc. nie ma górnej granicy.

Poza tym zawsze można liczyć na instytucje, którym na kontach nie zależy. Inbank ma już 6-miesięczną lokatę oprocentowaną na 7 proc. z maksymalną wartością 50 tys. zł – przy czy można tych lokat założyć nawet na 1 mln zł (co nawet przy wysokim kursie euro mocno przekroczy maksymalną wartość gwarantowaną przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny – 100 tys. euro). Jeszcze bardziej przekracza gwarancje maksymalna wartość rocznej i dwuletniej Lokat Facto z oprocentowaniem 7 proc., oferowanej przez BFF Banking Group: 12 mln zł.

Wciąż jednak mamy do czynienia z oprocentowaniem standardowym. Dotyczy ono standardowych lokat i pojawia się np. po zakończeniu tych promocyjnych. Jak np. pisze na swojej stronie Credit Agricole, reklamując lokatę mobilną: po zakończeniu tej lokaty (po roku), możesz ją odnowić na warunkach, które będziemy mieć w tym czasie dla standardowych lokat. Obecnie to oprocentowanie wynosi dla rocznej lokaty 3 proc. W mBanku oprocentowanie 3- i 6-miesięcznej zwykłej lokaty terminowej wynosi zaledwie 0,5 proc.

W PKO BP 12-miesięczna lokata terminowa przyniesie 2,5 proc. w skali roku. W Banku lokaty standardowe (3-, 6- i 12-miesięczne) oprocentowane są w ofercie detalicznej od 2 do 3,5 proc.

A kiedy pęknie bariera 8 proc.? Najbliżej niej jest Nest Bank z oprocentowaniem 7,5 proc. dla lokaty 6-miesięcznej.