ECM: Złoty bez wyraźnego kierunku

Ostatnie dni dla złotego charakteryzują się względną stabilnością, czemu sprzyjają horyzontalne zachowania giełd i zmniejszona dynamika zmian na parze EUR/USD.

Publikacja: 17.06.2009 11:03

[srodtytul]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/srodtytul]

Podsumowując wczorajszą sesję za Oceanem sprowadzić ją można do wyrażenia: powściągliwość i wstrzymanie się inwestorów z dalszymi zakupami akcji, która owocuje chęcią realizacji wcześniej wypracowanych zysków. W efekcie amerykańskie indeksy zamknęły się na przeszło 1% minusie, a największymi outsiderami były spółki surowcowe i paliwowe. Niemniej byki nie składają broni, bowiem poranne wzrosty na rynku ropy i miedzi mogą być dobrym argumentem powrotu cen akcji na ścieżkę wzrostów. Po raz kolejny jesteśmy świadkami gry słownej polityków, tym razem podczas spotkania krajów BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) z ust prezydenta Rosji usłyszeliśmy, że amerykańska waluta nie posiada statusu waluty niezagrożonej, co więcej powinno się powoli zacząć szukać dla niej alternatywy. Wypowiedzi te wpisują się w zachowanie rynku eurodolara, który po osiągnięciu dołka na poziomie 1,3750, obecnie zbliża się do testu 1,3950. Przed nami kilka ważnych publikacji, z których największą uwagę przyciągały będą: stopa bezrobocia, liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z Wielkiej Brytanii oraz protokół z posiedzenia BoE. Popołudniu natomiast do publicznej wiadomości z USA zostaną podane: majowa inflacja CPI oraz saldo rachunku obrotów bieżących za I kwartał.

[b]Sytuacja techniczna rynku EUR/USD:[/b] Dzisiejsza sesja nocna nie zmieniła znacząco obrazu technicznego na parze EUR/USD. Byki bały się zaatakować opór w okolicach $1,3945, a to z kolei spowodowało lekką korektę w kierunku 38-ej figury. Środowa sesja zapowiada konsolidację z „byczym” akcentem w kierunku poziomu $1,3920. Jeśli atak na wczorajsze szczyty po raz kolejny okaże się nieudany może to sprowokować spadki kursu w rejony tygodniowych dołków. Para GBP/USD utrzymuje tendencję wzrostową i aktualnie oscyluje w okolicach poziomu $1,6400. Z technicznego punktu widzenia dopóki kurs się utrzymuje powyżej tego poziomu możliwe są dalsze wzrosty w rejony $1,6510 – maksimum z 16 czerwca. Po silnym umocnieniu japońskiej waluty we wtorek, dziś obserwujemy stabilizację kursu USD/JPY w okolicach ¥97,00. Zakładamy, że dziś tendencja będzie utrzymywana i realne są dalsze spadki w kierunku poziomu ¥96,20. Ważny opór widzimy na poziomie ¥97,50, pokonaniu którego sprowokowałoby dalsze wzrosty do silnego oporu ¥98,50. Dziś poznamy kilka ważnych danych makroekonomicznych z UK i USA. Szczególną uwagę zwracamy na dane z Wielkiej Brytanii, gdzie zostanie podana figura o stopie bezrobocie w tym kraju z zeszłego miesiąca.

[srodtytul]RYNEK KRAJOWY[/srodtytul]

Już tylko trzy dni pozostały do wygaśnięcia czerwcowych kontraktów terminowych na indeksy, zatem tradycyjnie gwałtowne zwroty sytuacji na GPW są całkiem możliwe. Niejako amortyzatorem neutralizującym nieprzewidywalność końcówki tygodnia jest spadająca liczba otwartych pozycji, które to przerzucane są na serię wrześniową. Wczoraj indeks WIG20 zamknął się pod kreską, a pogłębiającą spadki była TPSA, której kurs został skorygowany o wartość dywidendy (spadek WIG20 o 18 punktów). Ostatnie dni dla złotego charakteryzują się względną stabilnością, czemu sprzyjają horyzontalne zachowania giełd i zmniejszona dynamika zmian na parze EUR/USD.

[b]Sytuacja techniczna rynku złotego:[/b] Dziś w nocy polska waluta kontynuowała próbę odrabiania strat z poniedziałkowej sesji. W przypadku pary EUR/PLN po raz kolejny nie zawiódł wczoraj poziom 4,5550, a podejście kursu w te okolice było doskonałą okazją do realizacji bieżącej sprzedaży wspólnej waluty. Tak jak wspominaliśmy poprzednio, dopóki cena nie wzrosła powyżej tego poziomu w dalszym ciągu złoty może się umacniać do tygodniowego wsparcia na poziomie 4,4050. Po drodze inwestorzy muszą jeszcze zmierzyć się z poziomem 4,5000 i tu pomocny może być amerykański dolar lub korzystniejsze odczyty figur makroekonomicznych, które poznamy w II połowie tygodnia. W stosunku do dolara złoty także znalazł opór w rejonie 3,3000, a wczorajsze wybicie powyżej 200-sesyjnej średniej kroczącej nie było jeszcze sygnałem do kupna USD/PLN. Technicznie górkę mamy już za sobą i teraz obserwujemy parę EUR/USD, pamiętając, że cele miesiąca w okolicach 3,1210 w dalszym ciągu są do zrealizowania. Krótkoterminowym wsparciem natomiast pozostaje poziom 3,2120, a dla zwolenników złotego dobrym sygnałem byłoby przełamania podczas dzisiejszej sesji tego poziomu.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński

Część techniczna: Aleksander Napołow

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu