Za nami kolejna nerwowa sesja europejska na rynku walutowym. Większość dnia tym razem należała do niedźwiedzi, które nie pozwoliły kursowi przebić się przez opór na poziomie 1,3930. W efekcie doszło do większego ruchu spadkowego, który zakończył się dopiero w okolicach 1,3850. Później na rynek napłynęły słabsze dane z USA, gdzie inflacja okazała się być niższa od prognoz, a deficyt na rachunku bieżącym większy. To negatywnie wpłynęło na walutę amerykańską, przez co kurs EUR/USD wzrósł do okolic 1,39. Końcówka sesji to niewielka korekta tego ruchu, dlatego po godzinie 16:00 kurs wynosił 1,3888.
[b]Spokojna sesja na złotym[/b]
Pary złotówkowe zachowywały się dzisiaj stosunkowo spokojnie. Nie doszło do większych zmian w obecnej sytuacji, a nastroje na naszym rynku nadal uzależnione są od tych globalnych. Tradycyjnie szczególnie kurs USD/PLN bardziej reagował na zmiany eurodolara, z kolei EUR/PLN był bardziej stabilny. Ostatecznie nasza waluta zyskała dziś nieznacznie na wartości, a kurs USD/PLN pod koniec sesji wynosił 3,2575, a EUR/PLN 4,5188. W umocnieniu pomogły do pewnego stopnia poranne słowa Wojtyny z RPP, którego zdaniem stopy procentowe w Polsce są zbliżone do optymalnych.
Dariusz Pilich
FMC Management