Na początek osłabienie euro
Końcówka piątkowej sesji amerykańskiej charakteryzowała się nadal sporą zmiennością, przez co kurs EUR/USD najpierw zanotował wzrost ponad poziom 1,40, a następnie spadek w okolice 1,3950. W trakcie weekendu wypowiedział się przewodniczący Europejskiego Banku Centralnego - Jean Claude Trichet - którego zdaniem nie potrzebne są obecnie nowe rządowe programy pomocowe, gdyż już w 2010 roku zaczniemy obserwować stopniowe odrodzenie gospodarcze. Te słowa inwestorom jednak się nie spodobały, gdyż kurs EUR/USD wynosi obecnie 1,3871.
Niepewny los stóp procentowych
Z kolei dla złotego piątkowa końcówka okazała się słabsza, ponieważ ostatecznie nasza waluta na zamknięciu znalazła się w okolicach czwartkowego zamknięcia. Niestety poniedziałkowe otwarcie wypadło gorzej i od tej pory złoty traci zarówno do euro jak i dolara. W tym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje o poziomie stóp procentowych, a z dotychczasowych wypowiedzi członków Rady wynika, że głosowanie nie będzie jednomyślne i obniżka stóp nie jest przesądzona. Obecnie kurs USD/PLN wynosi 3,2594, a EUR/PLN 4,5192.
Dziś poznamy wartość indeksu IFO