TMS Brokers: Początek tygodnia pod znakiem konsolidacji

Dzisiejsza sesja na rynku walutowym była wypadkową ogólnych nastrojów na światowych rynkach. Brak publikacji istotnych danych z gospodarek spowodował, że dzisiejsze notowania walutowe były determinowane głównie przez ogólny sentyment inwestycyjny oraz sytuację na światowych giełdach.

Publikacja: 29.06.2009 18:00

TMS Brokers: Początek tygodnia pod znakiem konsolidacji

Foto: TMS Brokers

Kurs EUR/USD w dalszym ciągu porusza się w korytarzu wahań 1,3800-1,4150. w okolicy godziny 16.00 za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4050 dolara. Rano kurs dolara uległ lekkiemu umocnieniu do poziomu 1,4000, po tym jak przedstawiciel chińskiego banku centralnego wyraził opinię, że Chiny nie będą ograniczać roli amerykańskiej waluty w swoich rezerwach walutowych. W dalszej części notowań jednak popyt na walutę amerykańską malał z powodu wzrostów na giełdach europejskich.

Istotnego wpływu na notowania eurodolara nie wywarła dzisiejsza publikacja indeksów, badających nastroje w strefie euro. Wartość indeksu nastrojów gospodarczych wyniosła 73,3 pkt, a indeksu sentymentu konsumentów -25. Oba wyniki okazały się lepsze od oczekiwań. W tym tygodniu inwestorzy oczekują jednak na publikację danych amerykańskiego rynku pracy.

Dzisiejsze notowania złotego były determinowane przede wszystkim przez sytuację na rynkach zagranicznych. W okolicach godziny 16.00 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,4050, a za dolara 3,2050. Notowania EUR/PLN w dalszym ciągu podlegają konsolidacji, oscylując wokół poziomu 4,5000, kurs USD/PLN z kolei poruszał się dziś wokół 3,2000.

Sporządzili:

Michał Fronc

Reklama
Reklama

Joanna Pluta

Departament Analiz

[link=http://www.tms.pl]DM TMS Brokers S.A.[/link]

Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Okiem eksperta
Rok na opak-FAANG- i dostają fangę
Okiem eksperta
WIG20 i S&P 500 testują ważne opory
Okiem eksperta
Rynek kapitałowy powoli trafia pod strzechy
Okiem eksperta
Czy gorączka złota właśnie się kończy?
Okiem eksperta
Rekordy, wszędzie rekordy
Reklama
Reklama