[srodtytul]Walka z 1,20[/srodtytul]
Wczorajsza sesja europejska przyniosła w końcu udane przebicie przez główną parę walutową psychologicznej bariery 1,20. Kurs dotarł nawet w okolice 1,21, jednak później zawrócił i zamknięcie wypadło niestety poniżej 1,20. Niewielki wpływ na takie zachowanie inwestorów miała opublikowana wczoraj wieczorem Beżowa Księga, w której możemy znaleźć sugestie, że sytuacja we wszystkich regionach USA uległa poprawie, choć w niektórych przypadkach poprawa ta była jedynie niewielka. FED podkreślił, że wzrastają wydatki konsumentów, co może być związane z poprawą sytuacji na rynku pracy. Wydaje się więc, że na tle aktualnych problemów Europy, gospodarka Stanów Zjednoczonych wypada całkiem dobrze. Dziś rano sentyment znowu sprzyja wspólnej walucie, a kurs EUR/USD wynosi 1,2040.
[srodtytul]Osłabienie złotego w końcówce[/srodtytul]
Spora zmienność towarzyszyła wczoraj parom złotowym podczas sesji amerykańskiej. O ile jeszcze w sesji europejskiej nasza waluta kontynuowała umocnienie z ostatnich dni, o tyle wieczorem złoty osłabł i ostatecznie na zamknięciu dnia tracił nieznacznie do dolara oraz wyraźnie więcej wobec euro. Wprawdzie dzisiejszy poranek przynosi powrót na niższe poziomy (kurs EUR/PLN wynosi ,41260, a USD/PLN 3,4250), ale wczorajsza końcówka dnia powinna być ostrzeżeniem przed zbytnim optymizmem. W temacie wyboru nowego prezesa NBP nic nowego jeszcze nie wiadomo, natomiast warto zauważyć, że wczoraj Marek Belka poparł starania Polski o ponowne uzyskanie Elastycznej Linii Kredytowej z MFW.
[srodtytul]Stopy procentowe i zasiłki dla bezrobotnych[/srodtytul]