Wczorajsze dane o czerwcowej inflacji z Polski zaskoczyły uczestników rynku – tempo wzrostu cen w ubiegłym miesiącu wyniosło 2,3% r/r, podczas gdy oczekiwano jego wyhamowania do poziomu 2,1% r/r. Głównym źródłem zwyżki inflacji był wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych. Dane te powodują, iż scenariusz podwyżek stóp procentowych jeszcze w bieżącym roku staje się coraz bardziej prawdopodobny. Kolejni członkowie Rady Polityki Pieniężnej opowiadają się za jednorazowym podniesieniem kosztu pieniądza o 50 pb. Wczoraj na temat ewentualnego zacieśnienia polityki pieniężnej wypowiedziała się Elżbieta Chojna – Duch. Nie wyklucza ona podwyżki stóp w bieżącym roku, jej zdaniem jednak kluczowe dla tej decyzji będą odczyty inflacji po lipcu.
Wczoraj Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu na przyszły rok. Zakłada on deficyt finansów publicznych poniżej 40,0 mld zł, a w relacji do PKB około 5,5%. Według zobowiązań nałożonych na Polskę przez Komisję Europejską, nasz kraj do 2012 r. powinien ograniczyć deficyt do poziomu 3% PKB.
Dziś z kraju poznamy odczyt dynamiki podaży pieniądza M3 w czerwcu, nie powinien on mieć jednak większego znaczenia dla rynku złotego. Bardziej istotnym wydarzeniem będzie zapewne aukcja krajowych 5-letnich obligacji, w czasie której Ministerstwo Finansów zaoferuje papiery dłużne o wartości 1,5 – 3,0 mld zł.
Druga połowa wczorajszej sesji w notowaniach EUR/USD upłynęła pod znakiem wzrostów. Wartość euro względem dolara zdołała dotrzeć w okolice poziomu 1,2740. Dzisiaj konsoliduje się ona w pobliżu 1,2700. Impuls do wtorkowej zwyżki dały dobre wyniki aukcji 6-miesięcznych greckich bonów skarbowych. Grecja sprzedała papiery o wartości 1,625 mld EUR, oferując przy tym oprocentowanie niższe, niż koszt pożyczek od UE i MFW. Wyniki te świadczą o wzroście zaufania inwestorów do tego kraju. Powodzenie aukcji w krótkim terminie powinno znacząco ograniczyć negatywną presję w notowaniach EUR/USD, wynikająca z obaw o dalsze losy strefy euro. W dłuższym terminie niezbędne ku temu będą sygnały świadczące o pozytywnych skutkach działań państw europejskich, zmierzających do ograniczenia deficytów fiskalnych oraz brak głębszego spowolnienia gospodarczego.
Wczorajszy wzrost kursu EUR/USD doprowadził do przebicia linii ponad półrocznego trendu spadkowego. Jeśli nie nastąpi szybki powrót pod tę linię, przed notowaniami euro względem dolara otworzy się przestrzeń do zwyżki w kierunku poziomu 1,3000. Sygnał do wzrostu kursu tej pary walutowej potwierdza indeks dolara, który wczoraj pokonał linię trwającego od grudnia trendu wzrostowego.