Popyt na przetargu był raczej umiarkowany, ministerstwo sprzedało papiery za łączną sumę 2,33 mld zł. Średnia rentowność papierów 20-letnich wyniosła 5,701 proc. Jeśli porównamy wyniki wczorajszego przetargu z ostatnią sierpniową aukcją zamiany, to widać zdecydowanie mniejsze zainteresowanie ze strony inwestorów.

Jednak wtedy oferowano papiery o krótszym terminie zapadalności i większej płynności. Ponieważ udział oferowanych wczoraj obligacji w obrocie na rynku wtórnym jest niewielki, aukcja miała ograniczony wpływ na nastroje rynkowe. W godzinach popołudniowych rentowności dwulatek wyniosły 4,68 procent, pięciolatek 5,08, a dziesięciolatek 5,49 procent. Lekki spadek o 1-2 pb rentowności na krajowym rynku w trakcie sesji wynikał w dużej mierze ze zwyżek cen na rynkach bazowych, które zareagowały w ten sposób na zapowiedź utrzymania łagodnej polityki pieniężnej przez amerykański Fed. Anonsowanie luzowania polityki pieniężnej poprzez skupowanie obligacji wywołało prawdopodobnie chwilowy wzrost cen na rynku długu.

Wzrost oczekiwań odnośnie do ekspansywnej polityki pieniężnej w Ameryce przełożył się na błyskawiczne osłabienie dolara. Wczoraj dolar osiągnął najniższy od końca kwietnia poziom w relacji do złotego. Pod koniec sesji kurs EUR/PLN wynosił 3,9465, a USD/PLN 2,9376. W kolejnych dniach dolar zapewne odrobi nieco straty.