Indeks S&P 500 pokonał poziom 1228 pkt, jednak ruch ten nie jest przekonywujący. Z kolei indeks Dow Jones Industrial Average wciąż utrzymuje się poniżej istotnego oporu 11450 pkt. Pokonanie tego ograniczenia przez indeks amerykańskich blue chipów stanowiłoby silny sygnał potwierdzający dalszą zwyżkę.

Najbliższym wydarzeniem, które może silniej poruszyć rynkami będzie komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, który poznamy 14 grudnia. Jeśli Fed zapowiedziałby dalszą konieczność prowadzenia polityki ilościowego łagodzenia, co oznaczałoby dalszy napływ taniego kapitału na rynek to byłby to silny pro wzrostowy impuls dla giełd. Z tego też względu kolejne dni na Wall Street po posiedzeniu Fed mogą przynieść podwyższoną zmienność. Koniec roku sprzyjać powinien rynkom akcji, gdyż wiele podmiotów będzie zainteresowanych, aby co najmniej utrzymać obecne poziomy wycen i tym samym zanotować zadowalające roczne stopy zwrotu.

Ewentualny pozytywny wpływ komunikatu Fed na giełdy powinien również wpłynąć na pozostałe klasy aktywów. Dalszy napływ taniego kapitału z USA powinien osłabić amerykańską walutę oraz wesprzeć ceny na rynku surowców. Istniej duża szansa, że taki scenariusz będzie również kontynuowany na początku 2011 roku.