W szerszym ujęciu nie da się jednak nie zauważyć, że pojedyncze lepsze wskazania z Niemiec nie zmieniają poglądu na euro, gdzie poziomy powyżej 1,32 USD wykorzystywane są do sprzedaży wspólnej waluty. W dalszym ciągu o słabości koniunktury w strefie euro świadczą pogarszające się wskaźniki makro przy jednoczesnym ograniczonym wpływie polityki monetarnej. Wydarzeniem tygodnia na rynku złotego oraz rynku obligacji jest dzisiejsze posiedzenie RPP. Co ciekawe, wydaje się, że ubiegłotygodniowa decyzja EBC w sprawie stóp przyczyniła się do nieznacznej zmiany oczekiwań co do ewentualnego obniżenia stóp o 25 pb przez RPP. W dalszym ciągu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem pozostaje jednak utrzymanie poziomu 3,25 proc. przy jednoczesnym zarysowaniu w komunikacie możliwości dalszego obniżenia stóp w przyszłości. Powyższe czynniki sugerują, że możemy być świadkami prób wypchnięcia kwotowań złotego z konsolidacji 4,14-4,1625 EUR/PLN przy jednoczesnej kontynuacji transferów kapitałów w kierunku polskiego długu. Równocześnie rynek liczyć może na szybki test nastrojów po posiedzeniu RPP, gdy w czwartek na aukcji Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje za 3,5-5,5 mld zł.