W trakcie poniedziałkowego przetargu na bony skarbowe nastąpiło załamanie zwyżkowej tendencji popytu. Inwestorzy złożyli oferty kupna o wartości znacznie niższej niż przed tygodniem. W dalszym ciągu mieliśmy do czynienia ze spadkiem rentowności papierów. Czynnikiem, który najsilniej będzie oddziaływać na sytuację na rynku finansowym w najbliższym czasie, jest styczniowy wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, który był zdecydowanie niższy niż oczekiwano i wyniósł 0,8%. Oznacza to, że licząc w stosunku do stycznia poprzedniego roku inflacja obniżyła się do 7,4% (w grudniu wskaźnik ten wynosił 8,5%). Tak zdecydowany spadek inflacji spowodował, że polskie papiery skarbowe stały się towarem niezwykle atrakcyjnym dla inwestorów. Świadczy o tym bardzo duży popyt, utrzymujący się niemal przez cały ubiegły tydzień, oraz wzrost cen. Trudno się temu dziwić, porównując rentowność bonów i obligacji ze stopą inflacji. Kontynuowany jest trend zwyżkowy realnych stóp procentowych. Różnica między rentownością 52-tygodniowych bonów skarbowych a stopą inflacji zwiększyła się z 9,18 punktu procentowego w grudniu do 9,45 punktu w styczniu, osiągając poziom najwyższy od stycznia 1998 r. (wówczas wynosiła aż 10,3 pkt. proc.).