Od tamtej pory notowania EUR/USD skorygowały się o blisko 0,7 proc., zniżkując przed rozpoczęciem handlu w Europie do poziomu 1,4146. Po okresie silnych wzrostów eurodolara, korekta w notowaniach tej pary walutowej byłaby czymś naturalnym i nawet spadek w okolice 1,4000 nie zaburzyłby struktury trendu wzrostowego.
Ważnym wydarzeniem, które może wpłynąć na kurs euro będzie dzisiejsze głosowanie w portugalskim parlamencie nad uchwaleniem niezbędnych cięć budżetowych. Brak porozumienia w tym zakresie doprowadzić może nawet do upadku mniejszościowego rządu na czele z premierem Jose Socratesem. Przy zrealizowaniu się negatywnego scenariusza z pewnością wzrosłyby obawy, że Portugalia będzie kolejną gospodarską strefy euro, która wystąpi o pomoc finansową. Dziś rentowności 10-letnich obligacji skarbowych tego kraju wzrosły do poziomu 7,44 proc. i zbliżają się do ostatnich szczytów.
W kontekście kolejnych dni trudno jednak liczyć na głębsze spadki w notowaniach eurodolara biorąc pod uwagę wciąż rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych przez ECB. Ewentualna silniejsza przecena euro w relacji do dolara może nastąpić po 7 kwietnia, czyli po decyzji ECB zgodnie ze znaną rynkową regułą „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”.
Środową sesję złoty w relacji do euro rozpoczął w okolicach poziomu 4,0400. Z kolei kurs USD/PLN około godziny 9:00 kształtował się na poziomie 2,8500. W pierwszych godzinach handlu w Europie krajowa waluta umocniła się względem euro oraz dolara. Złoty został wsparty przez istotnie lepsze dane na temat sprzedaży detalicznej z Polski.
[link=http://www.parkiet.com/artykul/1033425_Sprzedaz-rosnie--imponujacy-wzrost-w-grupie-RTV-i-AGD.html]W lutym sprzedaż detaliczna wzrosła o 12,2 proc. r/r[/link] podczas, gdy oczekiwano zwyżki jedynie o 7,5 proc. r/r. [link=http://www.parkiet.com/artykul/1033424_Bezrobocie-znowu-lekko-w-gore.html]Z kolei zgodnie z prognozami wypadła stopa bezrobocia[/link], która wyniosła w lutym 13,2 proc. Tak wysoka dynamika sprzedaży detalicznej świadczy o utrzymującej się sile krajowego popytu. Tym samym rynek poznał już większość istotnych danych makro ważnych z punktu widzenia zbliżającej się decyzji RPP ws. stóp procentowych, zaplanowanej na 5 kwietnia.