Polska waluta notowana jest następująco: 4,1555 PLN za euro, 3,1117 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4477 PLN względem franka szwajcarskiego. Ceny polskiego długu na rynku wtórnym lekko wzrosły, jednak w dalszym ciągu pozostają blisko miesięcznych minimów. Rentowność instrumentów 10-letnich wynosi aktualnie 5,549%.
Podczas wczorajszej sesji złoty (+0,09%) pozostawał względnie stabilny na tle pozostałych walut Europy Środkowo – Wschodniej (HUF -1,24%, CZK 0,24%). Pomimo spadków na giełdach i umiarkowanie podażowych nastrojów polska waluta pozostawała w ramach wcześniejszych wahań. Jednym z powodów warunkujących wczorajszą stabilizacje była kwestia osiągniecia porozumienia pomiędzy PO, a PSL w zakresie reformy emerytalnej. Inwestorzy zagraniczni pozytywnie odnieśli się do tych doniesień ponieważ kontynuuje to zapoczątkowany program reform strukturalnych, którego powodzenie będzie kluczowe dla polskiego ratingu w przyszłości. Ponadto należy nadmienić, iż złoty bezpośrednio wspierany był przez BGK, który w ciągu ostatnich dni wykazuje większą niż zazwyczaj aktywność sprzedaży euro.
Ponadto warto przytoczyć wczorajsze wypowiedzi wiceminister finansów Hanny Majszczyk, która poinformowała, iż Polska ma obecnie sfinansowane 50% potrzeb pożyczkowych, a podaż papierów skarbowych w kolejnych miesiącach będzie spadać. Strategia sfinansowania dużej części pożyczek w I kw. 2012r. przez resort Ministerstwa Finansów okazała się niezwykle efektywna. MF zdołało uplasować dług po stosunkowo atrakcyjnych rentownościach, które ostatni raz znajdowały się na tak niskich poziomach w październiku 2010r. Ponadto zapowiedz ograniczenia podaży w przyszłości może stabilizować aktualne ceny instrumentów, które w ciągu ostatnich tygodni wykazywały wysoką korelację z instrumentami amerykańskimi.
Podczas dzisiejszego handlu złoty podatny będzie na zmiany nastrojów zarówno w reakcji na krajowe dane fundamentalne jak i doniesienia z globalnych rynków. Z punktu widzenia lokalnego poznamy dzisiaj publikacje: zbiorczy wskaźnik cen nakładów inwestycyjnych za 2011r.(GUS), oczekiwania inflacyjne osób prywatnych w marcu (NBP) oraz prognozowaną podaż długu na drugi kwartał (MF). Dane te choć istotne z punktu widzenia krajowej gospodarki najprawdopodobniej nie wpłyną znacząco na notowania złotego, tym bardziej, iż najbardziej interesująca pozycja odczytu z NBP tyczy się osób prywatnych i pozostanie najprawdopodobniej w korelacji z oficjalnymi prognozami statystycznymi. Ważniejsze z punktu widzenia zagranicy będzie dzisiejsza publikacja salda rachunku bieżącego w ujęciu kwartalnym zaplanowana na godz. 14:00. Znaczny deficyt w tym zakresie często punktowany jest przez przedstawicieli agencji ratingowych jako czynnik ograniczający prawdopodobieństwo podniesienia ratingu inwestycyjnego Polski, pomimo pozostałych mocnych wskaźników gospodarczych.
Dużo większy wpływ na kształtowanie się notowań PLN wywrą wydarzenia z rynków globalnych: przez odczyty fundamentalne dla gospodarek Strefy Euro (sprzedaż detaliczna, oraz szczyt ministrów finansów Unii Europejskiej (14:45), po popołudniowe publikacje makroekonomiczne z gospodarki Stanów Zjednoczonych (Chicago PMI, indeks Michigan). Ponadto w trakcie piątkowej sesji zaplanowane zostało wystąpienie hiszpańskiego premiera, Mariano Rajoy'a, który zaprezentować ma budżet na rok 2012r. Oczekuje się, iż oszczędności sięgną minimum 35 mld EUR, jednak z drugiej zbyt drastyczne założenia mogą podobnie jak w przypadku Grecji znacznie obniżyć potencjalny wzrost gospodarczy.