Mocne dane z Europy potwierdzają odbicie od dna

Mimo, że w kalendarzu makroekonomicznym nie figurowały ważne odczyty wskaźników, to na rynku walutowym nie zabrakło emocji i tym samym dużej zmienności notowań głównych par walutowych.

Aktualizacja: 08.02.2017 12:10 Publikacja: 08.08.2013 08:08

Na celowniku inwestorów znalazły się waluty europejskie, w tym euro, funt i złoty, które mocno umocniły się względem amerykańskiego dolara. Taka tendencja może utrzymać się jeszcze w kolejnych sesjach.

Silny popyt w niemieckim przemyśle Spadek awersji do ryzyka był wynikiem dobrych wiadomości napływających z Niemiec, gdzie zamówienia w przemyśle wzrosły w czerwcu br. aż 2,4% m/m, podczas gdy w poprzednim miesiącu spadła o 0,8% m/m. Analitycy spodziewali się tymczasem, że produkcja wzrośnie o 0,3% m/m. Duży wkład miały zamówienia lotnicze, ale i tak wynik jest obiecujący i wskazuje, że produkcja w Niemczech rozpędza się coraz bardziej i raczej nie osłabi się po wiosennym odbiciu. Dodatkowo, wcześniej pojawiły się wysokie odczyty indeksów PMI dla całej strefy euro oraz dane wskazujące na przyspieszenie produkcji przemysłowej w Niemczech, co implikowałoby za sobą wzrost dynamiki PKB za 2 kw. do ok. 2,0-0,3% kw/kw. Kolejne bardzo dobre dane z Niemiec są optymistycznym prognostykiem dla gospodarek naszego regionu, jaki i dla Polski. Wskazówką jest poprawiająca się struktura indeksów PMI i polskiej produkcji. W związku z tym, bardzo realne staje się scenariusz mówiący o tym, że dołek gospodarczy nad Wisłą prawdopodobnie już minął. Po publikacji z Niemiec euro wyraźnie zyskało względem dolara. Kurs pary walutowej poszybował w środę z 1,3274 do 1,3340.

BoE zamraża stopy procentowe

Ciekawie było również w Wielkiej Brytanii. Bank Anglii zapowiedział utrzymanie luźnej polityki pieniężnej i rekordowo niskich stóp oprocentowania(0,5%) do czasu aż stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 7% z 7,8% obecnie. Ma to być dodatkowy bodziec dla coraz bardziej ożywiającej się gospodarki na Wyspach. Dla konsumentów wskazówka prezesa BoE oznacza, że muszą liczyć się z niskim zwrotem z oszczędności przez najbliższe trzy lata, jeśli nie dłużej. Decyzja ta ma sprawić, że banki chętniej i na dłużej udzielać będą Brytyjczykom kredytów. Przełoży się to na wzrost konsumpcji. Poza tym większa pewność, co do przyszłości doda też pewności przedsiębiorcom, co z kolei ma ich zachęcić do odważniejszych inwestycji. Odpowiedź inwestorów okazała się bardzo żywiołowa, co spowodowało umocnienie brytyjskiej waluty względem dolara w ciągu ostatniej sesji z 1,5290 do 1,5517.

Silny popyt na polskie obligacje

Na krajowym rynku odbyła się aukcja 2-letnich obligacji skarbowych. Większość tych papierów zakupili inwestorzy zagraniczni i nie było problemów ze sprzedażą. Ministerstwo Finansów sprzedało na przetargu głównym obligacje na kwotę 5.695 mln zł, z kolei popyt wyniósł 9.162 mln zł. Przetarg potwierdził zgłaszany w ostatnich dniach apetyt rynku na polskie obligacje. Rentowność tych papierów wyniosła 2,961%. Solidny popyt na obligacje wsparł notowania złotego, który umocnił się po południu w relacji do dolara i euro.

Niemcy i USA barometrem dla rynku

Dziś najważniejsze dane makro napłyną z Niemiec o godz. 8, a będzie to raport na temat eksportu. Czerwiec dla największej gospodarki euro strefy był zapewne miesiącem odreagowania po bardzo słabym maju. W drugiej połowie miesiąca mógł uwidocznić się już popyt odtworzeniowy. Możliwe jest pozytywne zaskoczenie. Prognoza analityków znajduje się na poziomie 1% m/m. Z kolei o godz. 14.30 poznamy liczbę nowych bezrobotnych w USA(prognoza 336 tys.). Silny spadek liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych mógł być zjawiskiem przejściowym, lub związanym z niedoskonałością procedury odsezonowania. Czterotygodniowa średnia ruchoma liczby nowych bezrobotnych spadła do 341 tys., poniżej długoterminowej średniej na poziomie 363 tys.

EUR/USD – 1,3335

Na rynku eurodolara mamy do czynienia z kontynuacją trendu wzrostowego. Obecnie nie obserwuję żadnych negatywnych przesłanek sugerujących zmianę obowiązującej tendencji, dlatego pojawienie się nowych maksimów w ciągu najbliższych sesji jest bardzo prawdopodobne. W związku z tym, pozycje długie w euro wiążą się obecnie z mniejszym ryzykiem. Prognozowany zasięg wzrostu zawiera się w przedziale 1,3385-1,3415. Stop loss wyznacza ostatni wyznaczony dołek w rejonie 1,3280.

GBP/USD – 1,5496

Nowe szczyty możliwe są w przypadku pary GBP/USD. Obecnie obowiązuje trend wzrostowy, dlatego funt w dalszym ciągu powinien zyskiwać na wartości względem dolara. Minimalny zasięg wzrostu uplasował się w strefie 1,5600-1,5750. Nawet ewentualna korekta spadkowa do 1,5300 nie powinna zaburzyć przewagi strony popytowej na rynku.

USD/CHF – 0,9225

Wydłużenie obecnej fali spadkowej możliwe jest na rynku USD/CHF, ponieważ w dalszym ciągu nie mamy żadnych sygnałów odwrotu trendu spadkowego. W rezultacie możemy oczekiwać spadku notowań pary walutowej do 0,9150-0,9170.

Krzysztof Wańczyk

Analityk walutowy

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?