Dolar wchodzi w nieznaczną korektę

Dobry odczyt indeksu ISM dla przemysłu, jaki poznaliśmy w piątek po południu z USA (wzrost w październiku do 56,4 pkt. z 56,2 pkt.), może być sygnałem, że rynek nazbyt pesymistycznie próbował wycenić wpływ ostatniego „goverment shutdown” na gospodarkę.

Aktualizacja: 11.02.2017 09:49 Publikacja: 04.11.2013 11:31

Wykres dzienny EUR/USD

Wykres dzienny EUR/USD

Foto: DM BOŚ

W tym kontekście świetnym miernikiem będą dane Departamentu Pracy USA, które poznamy w najbliższy piątek (zwłaszcza w zestawieniu z ostatnimi słabymi odczytami ADP). W końcu ubiegłego tygodnia padła też ciekawa wypowiedź ze strony „gołębiego" Jamesa Bullarda z FED. O ile dalej podtrzymał on swoje założenia, że Rezerwa Federalna powinna zacząć ciąć program QE3, kiedy pojawią się sygnały, że inflacja CPI zaczyna wracać do celu, to nie odrzucił on całkowicie scenariusza w którym FED mógłby zdecydować się wcześniej na niewielką redukcję QE3. Z kolei „jastrzębi" Richard Fisher zaznaczył dzisiaj, iż oczekuje szybkiej „normalizacji" polityki banku centralnego i nie wyobraża sobie sytuacji w której bilans przekroczy 6 bln USD. Niemniej w najbliższym czasie najważniejsze dla rynku mogą okazać się spekulacje związane ze czwartkowym posiedzeniem ECB. Silna przecena euro w ostatnich dniach może sugerować, że potencjalne cięcie stóp procentowych o 25 p.b. jest już w cenach, a przesunięcie tej kwestii na grudzień, może dawać pretekst do niewielkiego odreagowania.

Opublikowane dzisiaj rano dane nt. indeksów PMI dla przemysłu ze strefy euro okazały się lepsze dla Niemiec (51,7 pkt. wobec 51,5 pkt. szacowanych we wstępnym odczycie) i gorsze dla Francji (49,1 pkt. wobec 49,4 pkt.). Ten rozdźwięk w danych będzie stanowił coraz większy problem w przyszłości i będzie jednym z determinantów decyzji ECB, ale na razie rynek się tym nie przejmuje. EUR/USD jest mocno wyprzedany i odbijamy w górę.

Wykres dzienny EUR/USD

Na dziennym wykresie EUR/USD widać, że dość szybko dotarliśmy w okolice linii trendu wzrostowego na 1,3450 (opartej o dołki z lipca i września b.r.). Została ona nawet nieco naruszona (minimum 1,3441), ale w kolejnych kilkudziesięciu minutach rynek szybko się odbudował, co zdaje się potwierdzać tezę, że ten rejon będzie stanowił mocne wsparcie na najbliższe dni. Nieco lepsze PMI dla przemysłu ze strefy euro dają szanse na rozwinięcie korekty w górę. Pierwszy ważny opór to już rejon 1,3520-30, kolejny to 1,3540-45. Idealną dla analizy technicznej (potencjalne prawe ramie formacji RGR) byłaby sytuacja, kiedy to rynek powróciłby w kolejnych dniach w okolice 1,3620-40.

Opracował:

Okiem eksperta
GPW już 30 proc. w górę! Co dalej z hossą?
Okiem eksperta
Prezes NBP inaczej interpretuje cykl obniżek stóp
Okiem eksperta
Banki centralne na pierwszym planie
Okiem eksperta
Drugi oddech energetyki atomowej
Okiem eksperta
Okazja, by dobierać złoto lub spółki wydobywcze
Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę