Rano za euro EUR trzeba było zapłacić 4,1970 PLN, 3,1342 PLN za dolara amerykańskiego USD i 3,4163 PLN wobec franka szwajcarskiego CHF. Polski dług również obniżył się, obecnie wynosi 4,207% jeśli chodzi o papiery 10 letnie.
Zamieszanie na rynku zostało wywołane niespodziewaną obniżką stóp procentowych przez EBC, gdzie zdecydowano sie obniżyć podstawową stopę o 0,25%, stopa depozytowa pozostała bez zmian na poziomie 0%. Mario Draghi argumentował cięcia zapowiedziami z lipca, odnośnie spadku inflacji. Jego zdaniem niska inflacja utrzyma się dlugookresowo, a polityka EBC będzie akomodacyjna tak długo jak będzie taka konieczność. Zapowiedział jednocześnie, że EBC jest gotowy by wprowadzić ujemne stopy depozytowe, czego efektem była dalsza przecena wspólnej waluty. Po konferencji eurodolar spadł z 1,35 do 1,3295. Rano para wrociła do poziomu 1,34.
Dziś warto zwrócić uwagę na odczyt popołudniowych danych z gospodarki Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14.30 zaplanowana jest publikacja dochodów i wydatków we wrześniu, zaraz po dane o sytuacji na rynku pracy( stopa bezrobocia, zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i w sektorze prywatnym w pażdzierniku). A o 15.55 odczyt Indeksu Uniwersytetu Michigan i o godzinie 21.30 wystapienie publiczne szefa Fed ( Bena Bernenke). Jeśli dane zaskoczą to poziomy eurdolara mogą osiągnąć wrześniowe minimum na poziomie 1,3104, bowiem ewidentnie odczywa się sygnały sprzedażowe.