Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1937 PLN za euro, 3,7076 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,9990 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,338% w przypadku obligacji 10-letnich i w dalszym ciągu znajdują się w fazie korekty (trwające od poziomu 2,00%).
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło kontynuację ruchów z poniedziałku, czyli dalsze spadki wyceny polskiej waluty. Generalnie widoczne jest, iż sytuacja na PLN warunkowana jest obecnie nastrojami na szerokim rynku, gdzie wczorajsze pozytywne doniesienia z Grecji (później zdementowane) zdołały chwilowo doprowadzić do wzrostu popytu na bardziej ryzykowne aktywa w tym PLN. Możemy wiec zakładać, iż do czasu osiągniecia choćby wstępnego porozumienia na linii UE-Grecja waluty CEE mogą pozostać pod presją. Dodatkowo na niekorzyść lokalnego koszyka działa sytuacja na wschodzie, gdzie przed zaplanowanym spotkaniem każda ze strony chce umocnić swoje stanowisko poprzez przejęcie większego terenu. Z drugiej strony negatywne ww. czynniki po części bilansowane są ruchami kapitału ze Strefy Euro, który przed zaplanowanym na marzec rozpoczęciem programu QE poszukuje aktywów o wyższych stopach procentowych. Lokalnie warto jeszcze wspomnieć, iż wedle porannych informacji Minister finansów w wywiadzie dla DGP powiedział, że deficyt sektora finansów publicznych w 2014r. mógł przekroczyć 3,3 procent PKB.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda tymczasowe dane dot. obrotów w handlu zagranicznym za 2014r. jednak nie będzie to publikacja mająca większy wpływ na rynek. Dzisiejszy handel najprawdopodobniej zdominowany zostanie ponownie tematem greckim i rozmowami, które odbędą się na dzisiejszym spotkaniu ministrów finansów Strefy Euro.
Z rynkowego punktu widzenia obserwowaliśmy realizację wskazywanego wczoraj scenariusza spadków na złotym. Ruch ten, dość ograniczony w swojej dynamice, w dalszym ciągu może być kontynuowany. W przypadku EUR/PLN lokalny opór wypada w okolicach 4,2070-4,2170 PLN. W przypadku USD/PLN możemy być świadkami ponownego podejścia do okolic 3,7715 PLN, natomiast na CHF/PLN kurs oscyluje w okolicach pełnego zakresu 4,00 PLN.
Konrad Ryczko