W poszukiwaniu impulsu do zwrotu

Zmienność na rynku walutowym przyjęła wczoraj świeżą dwukierunkowość z wyhamowaniem presji na osłabienie USD.

Publikacja: 25.03.2015 09:22

W poszukiwaniu impulsu do zwrotu

Foto: Bloomberg

Wrażliwość rynku na dane makro staje się coraz większa w ślad za ścieżką, którą podąża Fed, ale ważne jest, aby kolejne raporty wykazywały, że słabość gospodarki USA ze stycznia i lutego była tylko przejściowa.

Punktem dnia w środę będą lutowe zamówienia na dobra trwałego użytku z USA (13:30). Konsensus Bloomberga od piątku zdążył się obniżyć do 0,2 proc. m/m z 0,5 proc., co z jednej strony nie nastraja euforycznie do danych, choć z drugiej sugeruje niższy próg do pozytywnego zaskoczenia. Dane będą dokładnie analizowane pod kątem potencjalnego wpływu silnego dolara na aktywność przedsiębiorstw. USD potrzebuje lepszych od oczekiwań odczytów, aby zatrzymać „odwijanie" długich pozycji. Raporty we wtorek dały dolarowi nieco wsparcia z wyższą od prognoz inflacją bazową i niespodziewanym wzrostem sprzedaży nowych domów, ale USD potrzebuje więcej. Dziś oprócz danych uwagę przyciągnie wystąpienie członka Fed Evansa (11:30), choć jako zadeklarowany gołąb Evans raczej nie pomoże dolarowi.

Z Europy otrzymamy jedynie niemiecki indeks Ifo, który powinien odnotować piąty z rzędu wzrost (10:00, prog. 107,3). Dane wpiszą się w klimat zbudowany wczoraj przez lepsze odczyty PMI i pokazujący, że perspektywy ożywienia w strefie euro ulegają poprawie dzięki łagodzeniu polityki pieniężnej i tańszej walucie. Wpływ na EUR pozostanie jednak umiarkowany, gdyż rynek pozostaje świadomy ryzyk, które będą ciążyć nad walutą w dłuższym horyzoncie (Grecja, QE).

Na innych rynkach po wczoraj widać między innymi, że funt ma coraz mniej argumentów za obroną swojej wartości. Słaby odczyt inflacji CPI za luty oddala perspektywy zacieśniania monetarnego przy jednoczesnym budowaniu presji związanej z majowymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii. EUR/CHF wrócił poniżej 1,05 pierwszy raz od ponad miesiąca i bez wyraźnego powodu. Można spekulować, czy zachowawczość SNB z zeszłego tygodnia rozczarowała popyt, czy to polityczny szum wokół Grecji skłania do ucieczki w bezpiecznego franka? Dla nas 1,05 jest poziomem równowagi na kolejne tygodnie. EUR/PLN zakończył wtorek poniżej 4,10 odczuwając pozytywne nastroje względem rynków wschodzących dodatkowo wsparte wizją silniejszej gospodarki strefy euro (odzwierciedlone w PMI). Dalej jednak widzimy ryzyko, że złoty może źle reagować, gdy dane z USA zaczną przybliżać start podwyżek Fed, ale do tego czasu PLN będzie znajdował popyt.

Sporządził:

Okiem eksperta
Okazja, by dobierać złoto lub spółki wydobywcze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu