Rynek liczy się z tym, że europejscy przywódcy bardziej niż na szukaniu konsensusu będą się skupiali na przygotowaniach do uporządkowanego wyjścia Grecji ze strefy euro. Taki stan rzeczy przełoży się na dalszy powolny spadek kursu EUR/USD. W przypadku oddalania się wizji kompromisu, a zbliżania wizji niespłaconych zobowiązań Grecji wobec EBC, notowania EUR/USD będą się kierować do 1,08, a jeśli dalej rosłoby ryzyko odcięcia Grekom instrumentu płynnościowego ELA, to w ciągu miesiąca możliwe wydaje się dotarcie do 1,05.
W środę zmienność na parze EUR/USD będzie także stymulować publikacja stenogramu z czerwcowego posiedzenia Fedu, która może zawierać określenie warunków, pod jakimi wchodziłaby w grę podwyżka stóp we wrześniu.
W środę odbędzie się także posiedzenie RPP. Nie spodziewamy się żadnych zmian w polityce pieniężnej, ale towarzysząca posiedzeniu nowa projekcja NBP może pokazać wyższą ścieżkę PKB oraz zbliżoną, ewentualnie nieco niższą ścieżkę inflacji CPI. Gołębi komentarz Marka Belki w połączeniu z niską przewidywalnością kwestii greckiej może zaś w dalszym ciągu osłabiać złotego, szczególnie wobec dolara.
W przypadku rynku długu znaczny wzrost ryzyka wyjścia Grecji z Eurolandu powinien skutkować umocnieniem papierów niemieckich oraz wyprzedażą obligacji peryferyjnych państw Eurolandu.