Stephena Harpera w roli premiera może zastąpić Justin Trudeau z Partii Liberalnej, który jednak może nie gwarantować utrzymania dotychczasowej restrykcyjnej polityki fiskalnej, której efektem było zbilansowanie budżetu. Z kolei w środę zaplanowane jest posiedzenie Banku Kanady. Rynek zakłada, że stopy się nie zmienią, ale nie można wykluczyć, że komunikat BOC będzie zawierał pewne „gołębie" elementy sugerujące utrzymanie stóp procentowych przez cały 2016 r. (wcześniej zakładano, że koniec przyszłego roku przyniesie ich podwyżkę).

Naszym zdaniem: Szokiem dla rynku byłoby otwarcie drzwi do dyskusji nad ewentualnymi obniżkami stóp, ale to mogłoby być prawdopodobne najwcześniej na początku przyszłego roku, gdyby okazało się, że w globalnej gospodarce pojawiły się nowe negatywne aspekty – recesja w Azji, kolejna przecena surowców i wydłużenie okresu ultra-niskiej inflacji. Tak czy inaczej rynek CAD będzie w tym tygodniu szukał pretekstów do korekty. Może być to zmiana na szczytach władzy, niezależnie od tego, że na taki scenariusz wskazywały wcześniejsze sondaże, a także sygnały z BOC w środę.

Układ na USD/CAD wskazuje, że lokalny dołek mógł być już za nami – to czwartkowe minimum przy 1,2830. Zwłaszcza, że późniejsze odbicie doprowadziło do naruszenia minimów z 9 i 12 października przy 1,2900. Jeżeli rynek utrzyma to wsparcie, to próba złamania 1,30 w najbliższych dniach będzie dość realna.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ