Korekta, która wiele nie zmienia

Porównując rynek walutowy do taktyki wojennej można postawić tezę, że dolar wykonał odwrót na „z góry upatrzone pozycje.” Jak to rozumieć?

Publikacja: 27.05.2016 11:29

Bartosz Sawicki, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Bartosz Sawicki, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Foto: TMS Brokers

Impet aprecjacji rozpoczętej po publikacji zapisu kwietniowego posiedzenia wyraźnie przygasł. Odbicie w notowaniach poszczególnych walut nie zmieniło jednak diametralnie sytuacji na rynku. Nawet najsilniejszy w tym tygodniu funt pomimo dynamicznego wyjścia ponad 1,47 (na fali odbicia na giełdach – GBP wykazuje mocne związki ze zmiennością oraz słabnięcia obaw o brexit) dynamicznie zawrócił przy 200 – sesyjnej średniej ruchomej. USD/JPY pomimo ubiegłotygodniowego fiaska wyjścia nad 110,50 nie cofnął się nawet do wsparcia 108,70 a obecnie jest przy 109,80. EUR/USD po zrealizowaniu antycypowanego przez nas zasięgu zniżek i naruszeniu marcowych minimów (1,1140) nie odbił trwale powyżej 1,12.

Korekty AUD/USD i NZD/USD były tak słabe, że nawet nie zagroziły istotnym oporom. Czasami trzeba zrobić krok wstecz, by wykonać dwa kroki naprzód - ta maksyma zdaje się dobrze opisywać sytuację na rynku.

Jednocześnie oczekiwania na letnią podwyżkę stóp zostały scementowane na poziomie około 50 proc. przez liczne grono przedstawicieli Fed, którzy zadeklarowali gotowość do szybkich podwyżek. Chociażby wczoraj na taki krok zdecydował się dawno niesłyszany Jerome Powell z Rady Gubernatorów. By dopełnić obraz układu sił w Fed brakuje kilku puzzli (gołębie Brainard, Tarullo), ale przede wszystkim kluczowego elementu, czyli Janet Yellen. W dzisiejsze wystąpieniu publicznym na Uniwersytecie Harvarda (19:15)decydentka nie powinna znaleźć miejsca na wzmianki o bieżącej polityce monetarnej. Nie zmienia to faktu, że obok tego wydarzenia nie można przejść obojętnie. Dużo istotniejsze będzie wystąpienie Yellen zaplanowane na 6 czerwca. Dziś dużą wagę należy też przypisać do rewizji pierwszego odczytu PKB za I kwartał. Spodziewane jest podniesienie pierwszego szacunku z 0,5 do 0,9 proc. w ujęciu kwartalnym zannualizowanym.

Kolejne dni będą też ważne dla jena i niosą spore ryzyko jego umocnienia. Komunikat po szczycie G-7 nie powinien wskazać na większe przyzwolenie liderów gospodarek rozwiniętych na prowadzenie polityki sprzyjającej osłabianiu się japońskiej waluty. Szanse na skoordynowaną interwencję są naszym zdaniem marginalne. Spekuluje się też, że na przełomie maja i czerwca premier Abe ogłosi decyzję w sprawie podatku od konsumpcji – jego zwiększona stawka (z 8 do 10 proc.) miałaby obowiązywać od 2017 roku.

Bartosz Sawicki

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?