Dolar najwyżej od lat

Właściwie jedyną reakcją rynków na wygraną Donalda Trumpa zgodną z wcześniejszymi założeniami analityków jest znaczne osłabienie walut rynków wschodzących.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:31 Publikacja: 17.11.2016 07:39

Przed falą uderzeniową nie ustrzegł się także polski złoty, często wrzucany do jednego koszyka z innymi emerging markets. Oczywiście trudno byłoby obwiniać wyłącznie „efekt Trumpa" o aprecjację USD. Jest to kolejna fala w ramach długoterminowego trendu.

Co to oznacza z czysto inwestycyjnego punktu widzenia? Potwierdza się reguła, że szeroka dywersyfikacja popłaca. Posiadanie w portfelu aktywów denominowanych w walutach obcych jest korzystne w takich momentach, gdy PLN traci na wartości. Z naszych wyliczeń wynika, że amerykański indeks S&P500 w przeliczeniu na PLN znów bije rekordy. Ponieważ złoty osłabił się także względem euro, pomogło to również stopom zwrotu z aktywów z Eurolandu (np. z niemieckich akcji). Zauważmy, jaką rolę w dywersyfikacji odgrywają aktywa zagraniczne – częściowo chronią realną wartość portfela przed deprecjacją naszej waluty.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Reklama
Reklama