Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czwarta podwyżka stóp Fedu w czerwcu?
Po ubiegłotygodniowych danych z rynku pracy inwestorzy zaczęli traktować podwyżkę stóp Fedu na posiedzeniu 13–14 czerwca jako wysoce prawdopodobną.
Wojciech Białek, główny analityk, CDM Pekao
Stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,4 proc., czyli minimum poprzedniego cyklu ustanowionego w okresie październik 2006 – maj 2007. Jeśli wysokość stopy bezrobocia spadnie jeszcze niżej w najbliższych miesiącach, to znajdzie się na poziomach z lat 1999–2001 (dołek na 3,8 proc. z kwietnia 2000). Obu tym okresom równie niskiej co obecnie stopy bezrobocia w USA, czyli lata 1999–2001 oraz 2006–2007, towarzyszyło formowanie się na rynkach spekulacyjnych baniek, które później w spektakularny sposób pękały, wpychając gospodarkę USA (i nie tylko) w recesję. Zapewne Fed zdaje sobie z tego sprawę i odczuwa potrzebę przyspieszenia kolejnych podwyżek stóp. Czerwcowa, jeśli do niej dojdzie, będzie czwartą. Jeśli będzie standardową „ćwiartką", to stopa Fedu wzrośnie od dołka o 1 pkt proc. W poprzednich cyklach z okresu minionego pokolenia z taką sytuacją (wzrost stóp o 1 pkt proc. z cyklicznego dołka) mieliśmy do czynienia w listopadzie 2004, maju 1994, wrześniu 1987 oraz sierpniu 1977. W żadnym przypadku nie był to koniec hossy na rynku akcji, ale w 1987 roku miesiąc później doszło na Wall Street do największego w historii jednodniowego spadku cen akcji, zaś w 1994 roku trzy miesiące po czwartej podwyżce na rynkach wschodzących zaczęły się silne spadki wywołane wybuchem kryzysu meksykańskiego. Obecnie na horyzoncie raczej nie widać źródła jakichś potencjalnych kłopotów, ale na podstawie tych czterech wspomnianych historycznych precedensów można ocenić, że w perspektywie następnych dziewięciu miesięcy dalszy potencjał wzrostowy S&P500 nie przekracza +7 proc.
Reklama
