Obligacje emitowane w ramach programu mogą być emitowane w trybie oferty publicznej lub przez proponowanie nabycia nie stanowiące oferty publicznej; będą oferowane wyłącznie inwestorom instytucjonalnym. Mogą być emitowane w jednej lub wielu seriach, w tym jako obligacje podporządkowane lub jako obligacje niepodporządkowane. Będą obligacjami niezabezpieczonymi, denominowanymi w złotych; mogą być oprocentowane lub emitowane z dyskontem; nie będą miały postaci dokumentu oraz mogą zostać wprowadzone do obrotu zorganizowanego na rynku obligacji Catalyst. Zarząd został upoważniony do określenia szczegółowych warunków programu, w tym do określenia daty lub dat emisji obligacji.

Informacja o tym, że rozważana jest publiczna oferta (wskazująca, że może być także kierowana do drobnych inwestorów) jest pewnym zaskoczeniem. Jeszcze na początku sierpnia, kiedy bank wskazywał że szykować będzie program na 500 mln zł, zaznaczył, że obligacje te będą oferowane wyłącznie inwestorom instytucjonalnym.

Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku bank wyszedł na rynek z ofertą publiczną papierów podporządkowanych o wartości 50 mln zł, które cieszyły się dużym powodzeniem wśród inwestorów indywidualnych (miesiąc wcześniej podobne oferty przeprowadził Alior na kwotę łącznie 220 mln zł, które rozeszły się w dwóch seriach w ciągu zaledwie kilkunastu godzin). Chodzi o papiery notowane na Catalyst pod skróconą nazwą BPO0626 (500 tys. sztuk o wartości nominalnej 100 zł każda). Te dziesięcioletnie obligacje podporządkowane serii P1 zostały wyemitowane z myślą o inwestorach indywidualnych, o czym obok niskiego nominału świadczy też wielkość minimalnego zapisu wynosząca tylko 50 obligacji, czyli 5 tys. zł. Gwarantowano zapis bez redukcji na łączną kwotę 30 mln zł, czyli do 30 tys. zł dla pojedynczego inwestora. Stopa redukcji dla transzy niepodlegającej gwarancji zapisu, czyli na kwotę 20 mln zł, wyniosła 10,7 proc., 709 inwestorów złożyło zapisy.