Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.05.2020 10:19 Publikacja: 11.05.2020 10:19
Foto: Fotolia
Od maja oferowane przez MF warunki inwestorom indywidualnym uległy znacznemu pogorszeniu i z oprocentowaniem rzędu 0,5–1,7 proc. obligacje oszczędnościowe przestają prezentować się atrakcyjnie.
Na ich tle ponownie lepiej wypadają obligacje korporacyjne, i to mimo spadku stóp WIBOR, który został już zdyskontowany w notowaniach obligacji. Możliwość sięgnięcia po 4–4,5 proc. rentowności w przypadku obligacji firm budowlanych wygląda z dzisiejszej perspektywy atrakcyjniej niż te same cyfry pół roku temu. Jeszcze lepiej prezentują się obligacje o stałym oprocentowaniu (nie jest wrażliwe na spadek WIBOR), ale tych na Catalyst nie ma wiele. Do poniedziałku 11 maja obligacje oprocentowane na 5,5 proc. oferuje PCC Rokita. To samo oprocentowanie proponowane pół roku wcześniej prezentowało się mniej powabnie – zwłaszcza na tle obligacji indeksowanych inflacją – niż dziś, gdy perspektywy wzrostu inflacji nie są już oczywiste. Niemniej obligacje korporacyjne to także ryzyko kredytowe. Premia za jego poniesienie znów jest wyższa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Benefit Systems i Żabka przyciągają inwestorów miliardowymi emisjami. Rynek obligacji korporacyjnych wciąż korzysta z wysokiego popytu i niskich marż.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas