Jeśli emisja dojdzie do skutku, Atal zbierze 130 mln zł nowych środków, bowiem w październiku zapadają jego obligacje warte 70 mln zł.

Pod koniec sierpnia zamiar przeprowadzenia emisji zapowiedziała sieć supermarketów Dino, która w październiku ma do wykupienia papiery warte 100 mln zł. Przed trzema laty inwestorzy zgodzili się je objąć w zamian za 1,3 pkt proc. marży ponad WIBOR (z opcją podwyższenia kuponu o 1 pkt proc., gdyby dług netto przekroczył trzykrotność EBITDA), co wówczas dawało jednak 3 proc. odsetek, a obecnie jest to 1,56 proc. (oprocentowanie oparto na trzymiesięcznym WIBOR). Trudno przewidzieć, jaką marżę Dino jest w stanie zaakceptować teraz, wiadomo jedynie, że obligacje mają otrzymać zmienny kupon. Być może pewnym standardem okażą się warunki zaproponowane przez Atal i zaaprobowane przez inwestorów – w emisji dewelopera marża wzrosła o 0,7 pkt proc., co oznacza, że spółka pokryła połowę „strat" związanych ze spadkiem WIBOR, a inwestorzy pogodzili się z nominalnie niższym oprocentowaniem także o 0,7 pkt proc. Takie warunki oznaczałyby w przypadku Dino 2,0 pkt proc. marży ponad WIBOR.

Zamiar przeprowadzenia emisji obligacji zadeklarowała też Develia, która podobne plany ogłosiła także 5 marca. Wówczas jednak do emisji nie doszło. Obecnie deweloper zadeklarował, że emisję przeprowadzi pod warunkiem wystąpienia satysfakcjonujących warunków rynkowych (taka sama deklaracja padła w komunikacie Dino). Takiego zastrzeżenia w marcu nie było (w przypadku Dino pojawiło się ono przy okazji poprzedniej emisji przeprowadzonej w czerwcu 2019 r.). Ta niewielka zmiana semantyczna może być pewnego rodzaju sygnałem – emitenci wciąż do końca nie wiedzą, jakie warunki panują na rynku pierwotnym, na którym nowe emisje wciąż są rzadkością, i nie wiadomo, jak silny jest popyt. W marcu Develia wykupiła papiery za 65 mln zł bez refinansowania, w październiku na wykup czeka emisja za 34 mln zł.

Zamiar przeprowadzenia emisji wartej 11,5 mln zł zadeklarował także Indos i również w tym wypadku możemy go powiązać ze zbliżającym się wykupem starszej serii wartej 11,1 mln zł. Póki co emitenci pozyskują więc środki przede wszystkim na wykup starszych serii, choć nie jest to reguła (mniejsze lub mniej znane podmioty pozyskują też środki na nowe przedsięwzięcia).