Po krótkim odreagowaniu, jakie obserwowaliśmy w poprzednim tygodniu, oprocentowanie krajowych 10-latek w ostatnich dniach utrzymuje się znów tuż nad poziomem 1,15 proc. Przypomnijmy, że na fali optymizmu na rynkach po informacjach na temat szczepionek przeciwko koronawirusowi rynek obligacji nieco się cofnął, ustępując miejsca akcjom. Oprocentowanie krajowych 10-latek wówczas na chwilę wzrosło do 1,25 proc. Teraz jednak rentowności znów są w okolicach najniższych poziomów w historii. Czy to oznacza, że rynek oczekuje jednak dalszego luzowania polityki monetarnej?
– Wydaje się, że rynek nie spodziewa się dalszych obniżek stóp procentowych – uważa Mariusz Zaród, zarządzający, Quercus TFI. – Są one mało prawdopodobne, o czym świadczą wypowiedzi części członków Rady Polityki Pieniężnej – mówi. Jego zdaniem umocnienie obligacji z ostatnich dni wynika głównie z bardzo dużej ilości gotówki w systemie finansowym. – Sektor bankowy jest nadpłynny i chcąc uniknąć podatku bankowego, kupuje obligacje skarbowe, a fundusze inwestycyjne notują znaczne zakupy, zwłaszcza do funduszy dłużnych – analizuje.
Najświeższe dane Ministerstwa Finansów pochodzą z końca września. Wówczas fundusze inwestycyjne oraz emerytalne miały w portfelach obligacje skarbowe o wartości nieco ponad 50 mld zł, czyli podobnie ile z końcem sierpnia. Banki zaś posiadały papiery skarbowe za 439 mld zł. Ta kwota również nieznacznie się zmieniła w ciągu miesiąca. Przypomnijmy, że przez sześć ostatnich miesięcy do funduszy wpłacano po około 2–3 mld zł miesięcznie, a w sprzedaży dominowały fundusze obligacji.
Ich tegoroczne stopy zwrotu wyglądają rzeczywiście atrakcyjnie, zważywszy na defensywny charakter portfela. Średnia stopa zwrotu z funduszy obligacji skarbowych długoterminowych od stycznia to około 5,85 proc. Najlepsze fundusze z tej grupy to dwie strategie NN IP TFI: NN Obligacji 2 oraz NN Obligacji. Zarobiły odpowiednio 8,6 oraz 7,95 proc. Kolejny jest Rockbridge Obligacji z wynikiem 7,75 proc.
Z kolei wśród funduszy obligacji długoterminowych z większą domieszką papierów korporacyjnych (uniwersalne długoterminowe) przeciętny wynik kształtuje się na poziomie 3,6 proc. Tutaj najwięcej zarobić dały Skarbiec Dłużny Uniwersalny (6,6 proc.), BNP Paribas Obligacji (5,44 proc.) oraz Ipopema Obligacji (5,22 proc.). Fundusze papierów skarbowych, skupiających się na papierach o krótkim okresie zapadalności, przyniosły średnio 1,7 proc. zysku w tym roku. Tutaj zdecydowanym liderem jest Noble Fund Obligacji z ponad 8-proc. stopą zwrotu. W tej kategorii są dwa fundusze PKO TFI, które jako jedyne są w tym roku pod kreską.