Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nieco przed ponad rokiem pisaliśmy o tym, że fala paniki na rynku obligacji minęła i okazje, aby kupić tanio obligacje, które zapadają w krótkim terminie, w zasadzie już nie ma. Ale wtedy oznaczało to wciąż jeszcze rentowność w granicach 3–4 proc., czyli wartości, które były standardem jeszcze przed pandemią. Dziś inwestor, który uzyska 2 proc. rentowności z półrocznej inwestycji, może uważać się za wyjadacza wisienek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?