Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poza opisanymi wyżej obligacjami korporacyjnymi (a wymienione są wszystkie serie zapadające w półrocznej perspektywie, które faktycznie da się kupić) i trzymiesięcznymi obligacjami oszczędnościowymi Skarbu Państwa do dyspozycji są oczywiście fundusze inwestycyjne.
Grupa funduszy zaliczonych przez Analizy.pl do „dłużnych, uniwersalnych" jest zróżnicowana zarówno pod względem realizowanej strategii, jak i osiąganych wyników. Najsłabszy w tej grupie fundusz stracił przez ostatnich 12 miesięcy ponad 6 proc., najlepszy zarobił 3,1 proc. Przy czym ten ostatni (Pekao Konserwatywny Plus), choć sam siebie zalicza do kategorii funduszy, które mogą sprawdzić się w charakterze krótkoterminowych (tj. krótszych niż rok) inwestycji ze względu na krótkie duration, swój sukces zawdzięcza wysokiemu udziałowi obligacji korporacyjnych. Co prawda chodzi o emitentów chętnie kupowanych przez instytucje finansowe, o niskich wskaźnikach zadłużenia, wysokich przepływach finansowych itd., ale jednak polityka funduszu wydaje się mniej konserwatywna niż niejednego funduszu z kategorii obligacji korporacyjnych. Stąd zresztą i okazałe wyniki, wybijające się ponad przeciętną. Kolejny fundusz z tej kategorii zarobił 2,6 proc. Trzeba jednak przyznać, że fundusze pozycjonujące się jako dawne gotówkowe czy pieniężne wypadają ze stopami zwrotu rzędu 1,5–2,2 proc. (spora część z nich) bardzo korzystnie, te które zarabiają mniej (do 1 proc.) też nie wyrządzają nikomu krzywdy, a te, które notują straty, to zwykle fundusze mniejszych towarzystw.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?