Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dotąd najniższe oprocentowanie miały na nim trzyletnie obligacje o zmiennym oprocentowaniu opartym właśnie na WIBOR. W pierwszym okresie odsetkowym było to (nadal jest) wprawdzie 1,1 proc., ale w kolejnych okresach już tylko 0,25 proc., co sprawiało, że z punktu widzenia inwestorów sensowniejszym rozwiązaniem był zakup papierów trzymiesięcznych oprocentowanych na 0,5 proc. lub nawet dwuletnich dających 1 proc. Jednak teraz perspektywa się zmienia. W drugim okresie odsetkowym oprocentowanie trzylatek wyniesie przynajmniej 0,8 proc. (aktualna stawka WIBOR 6M), więc – przy ich rentierskim charakterze – jest to oferta wyraźnie lepsza niż papiery trzymiesięczne, zwłaszcza dla kogoś, kto nie planuje korzystania z kapitału w okresie inwestycji. A to przecież nie musi być koniec. Każda kolejna podwyżka stóp podbije WIBOR jeszcze mocniej, zatem w obecnych warunkach obligacje trzyletnie mogą zyskiwać na popularności, szczególnie kosztem dwulatek o stałym oprocentowaniu, ale także i papierów trzymiesięcznych. Zaletą tych ostatnich pozostaje jednak krótki okres do wykupu i to on – a nie oprocentowanie – jest sekretem ich popularności.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?