Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zarówno Echo (WIBOR 6M plus 4 pkt proc.), Marvipol (4,5 pkt proc. ponad WIBOR 6M), jak i Kruk (3,3 pkt proc. ponad WIBOR 3M) zaoferowały inwestorom zmienne oprocentowanie oparte o stawki WIBOR. Trzymiesięczna stawka WIBOR to obecnie 2,81 proc., a sześciomiesięczna wynosi 3,21 proc., co oznacza, że pierwsza z nich wzrosła o 2,5 pkt proc., a druga prawie o 3 pkt proc. w zaledwie pięć miesięcy (od końca sierpnia).
Gdyby stawki WIBOR utrzymały się na obecnym poziomie, Kruk płaciłby za obligacje 6,1 proc., Echo 7,2 proc., a Marvipol 7,7 proc. Biorąc pod uwagę horyzont inwestycji (Kruk zaoferuje papiery pięcioletnie, Echo oferuje trzyletnie, a Marvipol trzyipółroczne), możemy porównać oferowane warunki z czteroletnimi obligacjami oszczędnościowymi Skarbu Państwa, indeksowanymi inflacją. Ich oprocentowanie w pierwszym roku wynosi 1,3 proc., a w trzech kolejnych latach będzie to inflacja (w przypadku papierów kupionych w styczniu – inflacja z listopada 2022, 2023 i 2024 r.). Łatwo wyliczyć, że odczyt inflacji musiałby sięgać przynajmniej 7 proc., aby zysk z czteroletniej inwestycji wyrównał oprocentowanie papierów Kruka (przy założeniu, że WIBOR nie wzrośnie), przy czym w piątym roku (obligacje Kruka zapadają za pięć lat) inwestycję w papiery skarbowe trzeba byłoby zaczynać od nowa (od 1,3 proc.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?